Ostatnia wola Krzysztofa Krawczyka. Ujawniono, jakie były jego życzenia związane z pochówkiem

Monika Piorun
Czarne okulary i mikrofon — z takimi przedmiotami chciał być pochowany Krzysztof Krawczyk. Na jego pogrzebie ma też zagrać orkiestra dęta. Andrzej Kosmala, menedżer piosenkarza, zdradził w rozmowie z "Super Expressem" potwierdził, że dopilnuje, by ostatnia wola artysty została spełniona.
Menedżer Krzysztofa Krawczyka ujawnił, że piosenkarz chciał być pochowany razem z dwoma przedmiotami: czarnymi okularami i mikrofonem. FOT. MACIEJ ZIENKIEWICZ / AGENCJA GAZETA


— Spełnimy dwa ostatnie życzenia Krawczyka. Włożymy mu do trumny mikrofon, ten, do którego przez 26 lat śpiewał w studiu muzycznym K&K Studio, a także czarne okulary, w których występował na scenie — wyznał Andrzej Kosmala.

Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka ma mieć charakter państwowy i odbędzie się w najbliższą sobotę 10 kwietnia.

Czytaj także: Gdzie i kiedy odbędzie się pogrzeb Krawczyka? Uroczystość ma mieć charakter państwowy



O godz. 12.00 zacznie się msza w archikatedrze w Łodzi, a o godz. 15.00 zaplanowano pogrzeb na cmentarzu w Grotnikach, w których przez ostatnie lata mieszkał piosenkarz.

Proboszcz tamtejszej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, o. Barnard Brisks, wyjaśnił, że najprawdopodobniej wstęp na ceremonię w łódzkiej archikatedrze oraz na sam pogrzeb na lokalnej nekropolii będzie ograniczony.


Czytaj także: Gwiazdy wspominają Krawczyka. Kukulska i siostry Młynarskie pokazały zdjęcia

Dowiedz się więcej: