"Krzysztof cieszy się w niebie". Żona Krawczyka jest wzruszona pomocą fanów ws. pomnika
– Nie chcemy zwlekać z postawieniem pomnika Krawczykowi. Ewa ma pomysł, żeby na pomniku pojawiła się postać Krzysztofa, który trzyma w dłoni mikrofon, albo żeby stanęło tam jego popiersie – mówił w rozmowie z "Super Expressem" Andrzej Kosmala, przyjaciel i menadżer zmarłego niedawno artysty.
Jak się okazuje zebranie pieniędzy na ten cel nie powinno być problemem. Inicjatywę chcą wesprzeć przyjaciele i fani Krzysztofa Krawczyka.
– Jestem wzruszona spontaniczną reakcją ludzi i ich wielkim sercem. Choć wcale tego nie oczekiwałam, to jestem pewna, że Krzysztof cieszy się w niebie – mówiła Ewa Krawczyk, wdowa po zmarłym artyście. Kiedy pomnik powstanie? Na razie nie wiadomo.
Gdzie stanie pomnik Krzysztofa Krawczyka?
Pomysł na to, gdzie może stanąć pomnik Krzysztofa Krawczyka ma Marian Lichtman – przez 10 lat występowali razem w zespole "Trubadurzy". Szczegóły zdradził w rozmowie z Dianą Wawrzusiszyn w naTemat, jednocześnie dzieląc się pewną anegdotą.– Najciekawsze wyjazdy były do Związku Radzieckiego. Kiedyś w Doniecku strasznie pokłóciliśmy się z Krzysztofem. Po koncercie piliśmy piwo, wódeczkę i w pewnym momencie obrażony wyszedł z pokoju, już nawet nie wiem, o co poszło. Wychodząc powiedział, że nie chce mieć nic więcej wspólnego ze mną, z zespołem. Wyszedł i zaginął – zaczął opowieść.
– Szukałem go po całym Doniecku. Zapadł się pod ziemię. Aż w końcu patrzę jest - śpi w klombie w centrum miasta. Też byłem troszeczkę na rauszu, więc położyłem się obok niego i we dwóch spaliśmy w tym klombie. A byliśmy na tyle popularni, że przechodnie mówili: "o, Trubadurzy tam śpią". Potem tak zaczęliśmy się śmiać z tego, że zapomnieliśmy o naszej kłótni. Ten klomb to legendarne miejsce, powinni tam jego pomnik postawić! – stwierdził.
Czytaj także: Menadżer Krawczyka nie wytrzymał po zachowaniu Lichtmana. "Nie lansujcie się poprzez deptanie grobu"
Śmierć Krzysztofa Krawczyka
Krzysztof Krawczyk zmarł w wieku 74 lat, 5 kwietnia 2021 roku. Legendarny muzyk niedawno trafił do szpitala z powodu zakażenia koronawirusem. Jednak tuż przed Wielkanocą poczuł się lepiej i na święta wyszedł do domu. Jego śmierć zaskoczyła fanów.Źródło: "Super Express"