"Niedługo do was dołączę". Poruszające nagranie menadżera Krawczyka

Bartosz Świderski
Informacja o śmierci Krzysztofa Krawczyka wstrząsnęła całą Polską. To szczególnie trudny czas dla bliskich zmarłego muzyka. Andrzej Kosmala, który przez kilkadziesiąt lat był jego menadżerem i przyjacielem, opublikował właśnie przejmujące nagranie. – Niedługo do was dołączę – mówi.
Andrzej Kosmala opublikował przejmujące nagranie. Fot. Marcin Stępień / Agencja Gazeta
Od śmierci Krawczyka minęły już ponad dwa tygodnie. 74-letni wokalista zapisał się w historii, jako prawdziwa legenda polskiej muzyki rozrywkowej. Jego ponadczasowe hity takie jak: "Parostatek", "To, co dał nam świat" i "Bo jesteś ty" doskonale zna kilka pokoleń Polaków.
Wiele osób nie może się jeszcze otrząsnąć po odejściu wielkiego artysty. Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka, a zarazem jego wieloletni menadżer przeżywa ciężkie chwile. – Wstaje nowy dzień, a ja dopiero idę spać. Myślę o was... Mój synu Robercie, mój przyjacielu Krzysztofie... niedługo do was dołączę – mówił przejęty Kosmala w opublikowanym na Facebooku filmie. Okazuje się, że to niejedyna tragedia jaka dotknęła menadżera artysty w ciągu ostatnich miesięcy. W czerwcu ubiegłego roku stracił syna Roberta, który popełnił samobójstwo.


"Tragedia jaka spotkała mojego menedżera Andrzeja Kosmalę odbiera mi głos. Oczywiście Śp.Robert Kosmala to mój Przyjaciel. Byłem jego Wujkiem. Panie daj mu wieczne spoczywanie! Wrócę do tematu, bo wpadliśmy w jakąś pandemię oszustw. A tacy wrażliwi ludzie jak Robert Kosmala nie wytrzymują tego napięcia! Cytuję wpis Andrzeja i choć nie ze wszystkim się zgadzam to go rozumiem, bo czuję jego żal i rozpacz!" – pisał przed niespełna rokiem Krzysztof Krawczyk. "Mój ukochany synek, Robert Kosmala, w wieku 43 lat postanowił odebrać sobie życie. Wiecie, jaki to dramat dla ojca pochować swego syna? Zaangażował się jako wykształcony bankowiec w kryptowaluty, wierzył w te bitcoiny! I przegrał z mafią, która rządzi od 5 lat naszym krajem" – pisał zrozpaczony Andrzej Kosmala.
Czytaj także: "Nie poznałem go, miał tak zmasakrowaną twarz". Kosmala o tragicznym wypadku Krawczyka