Sensacyjny sondaż z Rzeszowa. "Wiemy dlaczego PiS chce przeniesienia daty wyborów"

Ola Gersz
Triumf opozycji w Rzeszowie. W nowym sondażu IBRiS przed wyborami w stolicy województwa podkarpackiego prowadzi Konrad Fijołek, samorządowiec popierany przez PO, Lewicę, PSL i ruch Szymona Hołowni. Kandydatka PiS, wojewoda podkarpacka Ewa Leniart oraz wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł wiele do niego tracą.
W sondażu przed wyborami w Rzeszowie prowadzi Konrad Fijołek Fot. Grzegorz Bukała / Agencja Gazeta
Tadeusz Ferenc, urzędujący od 18 lat prezydent Rzeszowa, ogłosił, że ustępuje ze stanowiska z powodów zdrowotnych. W związku z tym 9 maja odbędą się uzupełniające wybory prezydenckie w Rzeszowie. Odchodząc, 81-letni Ferenc "namaścił" na ten urząd wiceministra sprawiedliwości i posła Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry Marcina Warchoła.
Z najnowszego sondażu IBRiS wynika, że Warchoł otrzymałby dziś 16,6 proc. głosów. Na prowadzeniu znalazł się kandydat opozycji, popierany PO, Lewicę, PSL i Ruch Polska 2050 Szymona Hołowni. Konrad Fijołek. Wiceprzewodniczący rady miasta Rzeszowa i były współpracownik Tadeusza Ferenca cieszy się poparciem aż 41,9 proc. ankietowanych. Kandydatka PiS, wojewoda podkarpacka Ewa Leniart, uplasowała się na drugim miejscu z 24 proc. głosów. Z kolei poseł Konfederacji Grzegorz Braun zajął w sondażu IBRiS ostatnie, czwarte miejsce (11,2 proc.). 6,4 proc. osób zameldowanych w Rzeszowie nie wie jeszcze na kogo odda swój głos w wyborach.

Wybory w Rzeszowie przełożone?

Wybory prezydenckie w Rzeszowie mogą zostać przełożone z 9 maja na 13 czerwca 2021 roku. Ich przesunięcie rekomenduje Główny Inspektor Sanitarny, gdyż w jego ocenie sytuacja epidemiczna w dalszym ciągu jest niepewna. GIS przyznaje, że aktualnie spada liczba wykrywanych zakażeń koronawirusem, jednak Inspektor zaznaczył, że nie wiadomo, czy jest to trwały trend.


"W opinii Głównego Inspektora Sanitarnego przedterminowe wybory samorządowe należy przełożyć z powodu wciąż nieustabilizowanej sytuacji epidemicznej. Zalecanym rozwiązaniem jest przełożenie wszelkich przedsięwzięć wyborczych na drugą dekadę czerwca 2021 roku" – napisano w oświadczeniu GIS. Przekładanie terminu głosowania to pomysł, który skrytykował poseł KO Marcin Kierwiński. Uważa on, że ewentualne przełożenie daty wyborów w Rzeszowie byłoby motywowane politycznie, gdyż kandydaci Zjednoczonej Prawicy obecnie nie mają szans z kandydatem opozycji Konradem Fijołkiem.
Czytaj także: Wybory prezydenckie w Rzeszowie. Marcin Warchoł pokazał swój spot wyborczy [WIDEO]