Erdogan pouczył Bidena: "Jeśli mówisz o ludobójstwie, to musisz spojrzeć w lustro"

Maja Mikołajczyk
Prezydent Turcji odniósł się do słów Joe Bidena na temat masakry Ormian w 1915 r. Recep Tayyip Erdogan uważa, że przez nazwanie tamtych wydarzeń "ludobójstwem" prezydent USA zadał "głęboką ranę" w stosunkach pomiędzy krajami. Zasugerował również Bidenowi zrewidowanie historii własnego państwa.
Recep Tayyip Erdogan pouczył prezydenta USA. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Recep Tayyip Erdogan określił deklarację Joe Bidena jako "zły krok" oraz "głęboką ranę", jaką zadał stosunkom pomiędzy dwoma państwami. Wyraził jednak nadzieję, że uda mu się porozmawiać o tej kwestii z prezydentem USA na szczycie NATO w czerwcu.

Prezydent Turcji zapewnił także, że dąży do nawiązania dobrych relacji z Armenią.
Czytaj także: Historyczny komunikat Białego Domu. Turcja już protestuje po oświadczeniu Bidena
Prezydent USA poczynił bezpodstawne, niesprawiedliwe i nieprawdziwe uwagi na temat smutnych wydarzeń, które miały miejsce w naszym regionie ponad 100 lat temu – powiedział Erdogan i zaapelował do tureckich oraz armeńskich historyków, aby powołali wspólną komisję i zbadali rzeczone wydarzenia.


Erdogan wyraził nadzieję, że Joe Biden wycofa się ze swoich słów. Skrytykował także Stany Zjednoczone za pozostanie biernymi podczas konfliktu między Azerbejdżanem a Armenią w Górskim Karabachu. Zasugerował również, by prezydent USA przyjrzał się krwawej historii swojego kraju
Recep Tayyip Erdogan
Prezydent Turcji

Jeśli mówisz o ludobójstwie, to musisz spojrzeć w lustro i dokonać oceny. Sprawa rdzennych Amerykanów – nie muszę nawet wspominać tego, co się stało. To jest jasne.

.
Czytaj także: Erdogan zrobił to, czym grozi PiS. Turcja wycofała się z Konwencji antyprzemocowej
źródło: RMF24