Ci posłowie sprzeciwili się swoim partiom. Zaskoczenia w Lewicy, KO i... Solidarnej Polsce
We wtorek Sejm przyjął ustawę w sprawie ratyfikacji unijnego Funduszu Odbudowy. 290 posłów było za, 33 przeciw, a 133 wstrzymało się od głosu. Kto poparł unijny projekt, a kto ostatecznie się sprzeciwił? Wiemy, którzy posłowie wyłamali się ze swoich partii.
"Za" głosowało 53 posłów – 39 z PiS, 7 Lewicy, 1 z Koalicji Obywatelskiej, 3 z Koalicji Polskiej, 2 z Polski2050 i 1 niezależny. 3 posłów było przeciw, a 25 wstrzymało się od głosu.
O godz. 16 rozpoczęło się natomiast posiedzenie Sejmu, podczas którego odbyło się drugie czytanie oraz głosowanie. Jak informowaliśmy w naTemat.pl, posłowie – większością 290 głosów – przyjęli projekt ustawy w sprawie ratyfikacji decyzji, która może umożliwić uruchomienie unijnego Funduszu Odbudowy.
Z klubu PiS głosowało w sumie 231 z 233 posłów, w głosowaniu nie wzięło więc udziału dwóch posłów, a wśród nich znalazł się prof. Wojciech Maksymowicz. 211 posłów klubu PiS było za, a 20 ziobrystów zagłosowało przeciw.
Podkreślmy, że Marcin Warchoł (związany z Solidarną Polską kandydat na prezydenta Rzeszowa i wiceminister sprawiedliwości) zagłosował "za" ratyfikacją, mimo iż jego partia od początku deklarowała swój twardy sprzeciw.
Wsparciem dla partii Jarosława Kaczyńskiego – zgodnie z zapowiedziami – okazała się Lewica. Z klubu Lewicy zagłosowali bowiem wszyscy z 47 posłów i za było 46 z nich. Od głosu wstrzymał się jedynie Andrzej Rozenek, który już wcześniej stanowczo odmawiał poparcia dla partii rządzącej.
Z klubu Koalicji Obywatelskiej głosowało 128 ze 130 posłów. 127 posłów wstrzymało się od głosu, zgodnie z wcześniejszym oświadczeniem Borysa Budki. Swoje poparcie w głosowaniu wyraził tylko jeden poseł KO i był to Franek Sterczewski. Posłowie Ireneusz Raś i Bogusław Sonik w ogóle nie zagłosowali.
Ponadto z klubu Kukiz'15 udział w głosowaniu wzięło wszystkich czworo polityków. Za było dwóch, jeden przeciw, a jeden wstrzymał się od głosu. Z koła Polskie Sprawy natomiast wszyscy troje parlamentarzyści wstrzymali się od głosu.Przypomnijmy, że podstawą do wypłaty środków z unijnego Funduszu Odbudowy jest Krajowy Plan Odbudowy, który to każde państwo członkowskie opracowuje we własnym zakresie. KPO został ostatecznie przesłany przez rząd PiS do Komisji Europejskiej w święto 3 maja. Od tego czasu można się już zapoznać z jego treścią na oficjalnej stronie rządowej.