Kolejna ośmieszająca akcja na koncie policji. Mieli problem z "pojmaniem" flagi UE

redakcja naTemat
Polska policja w ostatnich latach znacząco pogorszyła swój wizerunek i raczej nie poprawią go wydarzenia z ostatniego protestu na tzw. schodach smoleńskich w Warszawie. Zarówno z tego względu, iż kiepsko wyglądało wyrywanie flagi UE z rąk protestujących, jak i przez to, że funkcjonariusze walkę w tej sprawie prowadzili dość nieudolnie.
Policjanci długo musieli walczyć o "pojmanie" flagi UE podczas interwencji przy tzw. schodach smoleńskich w Warszawie. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta


Prounijny protest na "schodach smoleńskich"

Jak informowaliśmy w naTemat.pl, w czwartek aktywiści z Lotnej Brygady Opozycji i Oddolnego Wsparcia Strajku Kobiet "Cień Mgły" wdrapali się na pomnik Ofiar Katastrofy Smoleńskiej na pl. Piłsudskiego w Warszawie. Na tak zwanych "schodach smoleńskich" zawiesili oni olbrzymią flagę Unii Europejskiej.


Później do sieci trafiło nagranie dokumentujące interwencję policji w tym miejscu.
To materiał reporterów serwisu OKO.press, na którym widzimy między innymi, jak funkcjonariusze walczyli o odebranie protestującym flagi UE, z którą uciekać zaczął jeden z uczestników zdarzenia.

Kolejna kuriozalna interwencja policji

Policjanci wyrywający Polakom symbol zjednoczonej Europy to już dość smutny i kuriozalny widok. Jakby tego było jednak mało, interwencja nie szła po myśli funkcjonariuszy. Na początku o "pojmanie" flagi UE walczyło ich tylko dwóch, gdy przeciwko sobie mieli kilku protestujących. W pewnym momencie jeden z policjantów upadł na ziemię i... w unijne barwy został owinięty.

To niestety nie jedyna w ostatnim czasie akcja, która raczej nie poprawia wizerunku polskiej policji. Tylko w ostatnim czasie informowaliśmy o interwencji podjętej w sprawie tęczy wymalowanej kredą przed lubelską siedzibą TVP oraz zarekwirowaniu obrazu z Matką Boską i nagą kobietą z jednej z wrocławskich pizzerii.

Dowiedz się więcej o polskiej policji:

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut