Kompletnie nadzy rowerzyści przejechali przez ulice Londynu. Golizna to część protestu

Joanna Stawczyk
W weekend po raz kolejny powrócił do centrum Londynu World Naked Bike Ride po tym, jak został odwołany z powodu pandemii COVID-19 w zeszłym roku. Protesty dotyczyły m. in. kwestii ekologicznych, pozytywnego nastawienia do ciała, wolności medycznej i lepszego traktowania rowerzystów.
Nadzy rowerzyści protestowali w centrum Londynu. To kolejna edycja The World Naked Bike Ride. Fot. Michael Melia/Photoshot/East News
Setki rowerzystów rozebrało się i przejechało w sobotę ulicami Londynu w ramach corocznej kampanii na rzecz praw rowerzystów i wolności ciała, a także w akcie sprzeciwu przeciwko globalnemu uzależnieniu od ropy naftowej. Niektórzy uczestnicy byli ubrani tylko w uśmiechy, a inni mieli na sobie maseczki albo ewentualnie specjalne farby do ciała.

Nagi rajd rowerowy w Londynie. World Naked Bike Ride 2021

Rowerzyści wyruszyli z ośmiu punktów startowych w stolicy od godziny 12. 45, w tym Clapham Junction, Croydon, Deptford, Hyde Park, Kew Bridge, Regent's Park, Tower Hill i Victoria Park. Portal "dailymail.co.uk" przekazał, że przejazd zakończy się w pobliżu Hyde Park Corner około godziny 17.30, a wszystkie trasy połączą się w peleton liczący ponad 1000 kolarzy. W ubiegłym roku pandemia COVID-19 pokrzyżowała plany wydarzenia. W tym zaś pierwotnie rajd miał się odbyć w czerwcu, jednak wciąż ze względów bezpieczeństwa przełożono go właśnie na sierpniowy weekend. "Podczas przejazdu zachowane zostały środki bezpieczeństwa, a tradycyjna impreza, która była organizowana po rajdzie, została w tym roku odwołana" – zapewnili organizatorzy. 


Portal "mylondon.news" podkreśla, że World Naked Bike Ride został założony w 2003 roku, aby zaprotestować przeciwko uzależnieniu od samochodu i od tego czasu wiele innych światowych miast podchwyciło ten pomysł.
Czytaj także: Boris Johnson o ponownej "wylęgarni terroru" w Afganistanie. "Musimy pracować wspólnie"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut