Andrzej Duda zawetuje ustawę lex TVN. Miał dogadać się wcześniej z kierownictwem PiS

Agata Sucharska
Według doniesień Onetu prezydent Andrzej Duda zawetuje ustawę lex TVN. Jednak nie wynika to z konfliktu głowy państwa z obozem rządzącym. Źródła portalu twierdzą, że jego decyzja jest konsultowana z kierownictwem PiS. Oto, dlaczego może dojść do zablokowania ustawy projektu przez prezydenta.
Prezydent zawetuje ustawę lex TVN. Miał dogadać się z kierownictwem PiS. Fot. Jakub Wlodek / Agencja Gazeta
Jakiś czas temu portal gazeta.pl informował, że prezydent Andrzej Duda zawetuje lex TVN, ponieważ ma to być pomysł głowy państwa na powrót do wielkiej polityki po rocznym od niej urlopie. Jednak według ustaleń Onetu plan zawetowania ustawy powstał w porozumieniu z partią rządzącą.

Pierwszym powodem ku temu ma być to, że czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości mają być niezadowoleni z kształtu ustawy. Chodzi m.in. o poprawkę zgłoszoną przez Konfederację, która zakłada likwidację Rady Mediów Narodowych, w której większość ma PiS.

Poza tym, jak podaje Onet powołując się na swoje źródła, PiS ma świadomość, że może mieć ogromny problem z zebraniem większości potrzebnej do odrzucenia poprawek, które wrócą z Senatu. Jak informowaliśmy w naTemat od razu po przegłosowaniu ustawy senatorowie zapowiedzieli, że ustawa może być nawet odrzucona w całości.
Natomiast drugim powodem dla zawetowania lex TVN miałby jej wpływ na stosunki z USA. Osoba z bliskiego otoczenia prezydenta Andrzeja Dudy miała zdradzić dziennikarzom Onetu, że po rozmowach m.in. z wysokim przedstawicielem amerykańskiej administracji głowa państwa miała usłyszeć zapowiedź znacznego pogorszenia się stosunków Polski z USA.


Rozmówca portalu powiedział, że prezydent od samego początku dość sceptycznie oceniał zgłoszoną przez PiS nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji, mimo iż Andrzej Duda podziela pilną potrzebę zrepolonizowania mediów. Głowa państwa mówiła o tym niedawno w programie "Gość Niedzielny" w TVP Info.

– Kwestia repolonizacji mediów powinna się odbyć na zasadzie rynkowej. Były już takie przypadki, jeśli chodzi o media, i poprzedni właściciele nie narzekali na taką transakcję. Jest to jednak kontrowersyjne rozwiązanie, które jest niezrozumiałe dla naszych amerykańskich partnerów – zaznaczył.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut