Zakaz tęczowej flagi na koncercie? Zalewski ze sceny i tak poruszył dwa ważne tematy

redakcja naTemat
Krzysztof Zalewski coraz aktywniej komentuje kwestie społeczno-polityczne. I tym razem, podczas koncertu na Męskim Graniu, postanowił poruszyć dwie sprawy.
Krzysztof Zalewski podczas Festiwalu Letnie Brzmienia wystąpił z tęczową flagą Adam Burakowski/REPORTER
Krzysztof Zalewski podczas gali Fryderyków 2021 pocałował wręczającego mu nagrodę Ralpha Kaminskiego. Następnie w ramach Festiwalu Letnie Brzmienia zaprezentował ze sceny tęczową flagę. Również podczas finału Męskiego Grania w Żywcu, artysta postanowił krótko odnieść się do dwóch spraw.

– Słuchajcie, to jest impreza muzyczna. Mówimy tu o muzyce, nie dotykamy [na Męskim Graniu] politycznych tematów, jednakowoż to, co się dzieje na naszych granicach, jakoś przyprawia mnie o smutek, więc pomyślałem sobie, że zagramy tę piosenkę – powiedział Zalewski, a później zaśpiewał swój utwór "Uchodźca".


Muzyk przyznał również, że przed koncertem "dostał kartkę z napisem czerwonym markerem: 'Bez flag'". "Więc nie ma flag. Ale wiecie, jaką flagę chciałbym teraz powiesić? Taką, która głośno i wyraźnie mówi, że miłość nie wyklucza. Miłość to miłość. Nawet w tym temacie zaśpiewał kiedyś Kult" – skomentował.
27.08.2021, Warszawa, Błonia Stadionu Narodowego. Krzysztof Zalewski wystąpił z tęczową flagą podczas Festiwalu Letnie BrzmieniaAdam Burakowski/REPORTER
Następnie Zalewski zaśpiewał fragment "All Apologies" Nirvany (z wersami "What else should I say?/Everyone is gay") i zachęcił do skandowania hasła: "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie".

Warto dodać, że w ubiegłym roku z tęczowymi flagami na koncertach Męskiego Grania wystąpili m.in. Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło. Niektórych bardzo oburzył ten gest i wzywali do bojkotu marki Żywiec. Firma tłumaczyła, że manifest był inicjatywą artystów, a nie organizatora.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut