Śmiertelne żniwo huraganu Ida. W Luizjanie potwierdzono 11 kolejnych ofiar
Huragan Ida przeszedł przez południowe i wschodnie stany USA na początku zeszłego tygodnia, jednak wciąż zbiera śmiertelne żniwo. Władze Luizjany potwierdziły 11 kolejnych ofiar śmiertelnych.
Departament Zdrowia Luizjany potwierdził, że liczba ofiar śmiertelnych w stanie wzrosła do 26. Zgony były spowodowane pośrednimi skutkami przejścia huraganu. Wśród 11 nowych ofiar było 8 mężczyzn i 3 kobiety. W przypadku aż 9 osób przyczyną śmierci było nadmierne przegrzanie podczas przedłużających się dostaw w prądzie. Doszło też do zatruć tlenkiem węgla.
Na początku tego miesiąca Ida pozbawiła prądu ponad milion ludzi w Luizjanie. Do środy 8 września, jeszcze ponad 270 tys. osób w stanie nadal borykało się z przerwami w dostawie prądu.
Czytaj także: "To jest obraz apokalipsy". Huragan Ida to ostatni dzwonek dla całego świata
Ze względu na huragan i jego skutki, w Luizjanie przesunięto jesienne wybory stanowe o pięć tygodni. Sekretarz stanu Kyle Ardoin powiedział, że gubernator stanu John Bel Edwards, zgodził się na przełożenie głosowania na 13 listopada.
Prezydent USA Joe Biden przyleciał do Luizjany w zeszłym tygodniu. Obiecał pomoc federalną i wzywał do jedności narodowej. Odwiedził też miejsca śmiertelnej powodzi na północnym wschodzie i powiedział, że "huragan Ida zademonstrował zniszczenia spowodowane zmianami klimatycznymi". Naciskał na inwestycje mające na celu ulepszenie infrastruktury i walkę z globalnym ociepleniem.
Biden zauważył, że katastrofy naturalne, takie jak pożary, huragany i powodzie, występowały praktycznie w całych Stanach Zjednoczonych. Podał, że tylko tego lata dotknęły one ponad 100 milionów Amerykanów. Powiedział, że gwałtowne zjawiska pogodowe będą się tylko nasilać.
Tymczasem gubernator Pensylwanii Tom Wolf poprosił prezydenta o ogłoszenie stanu klęski żywiołowej w Pensylwanii, która również bardzo mocno odczuła skutki huraganu.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut