SG pokazała zdjęcia z komórek migrantów. "Na Białoruś wyjeżdżają turystycznie i zwiedzają"
redakcja naTemat
Straż Graniczna postanowiła ujawnić niektóre fotografie, jakie znaleziono na smartfonach migrantów, którzy próbowali nielegalnie przekraczający granicę białorusko-polską. Zawartość galerii zdjęć sugeruje, iż do państwa Aleksandra Łukaszenki przybysze z Bliskiego Wschodu i Azji Centralnej dostali się w sposób przypominający zwyczajną turystykę.
Migranci wyjeżdżają na Białoruś turystycznie zwiedzają Mińsk?
"Zdjęcia ujawnione w telefonach nielegalnych imigrantów pokazują, że na Białoruś wyjeżdżają turystycznie, przez kilka dni zwiedzają stolicę tego państwa, a potem transportowani są pod polską granicę, którą próbują nielegalnie sforsować" – czytamy w krótkim wpisie opublikowanym przez Straż Graniczną w mediach społecznościowych.Wspomniane zdjęcia są trzy. Na jednym widzimy dwóch mężczyzn w samolocie, a kadr ten przypomina typowe turystyczne selfie. Kolejna fotografia pochodzi już z Mińska i również wygląda bardziej na wspomnienie po wycieczce niż dowód z uchodźczego szlaku. Ostatnie ze zdjęć upublicznionych przez SG przedstawia już leśne koczowisko, ale – pomimo dokonanej anonimizacji – można odnieść wrażenie, że przedstawieni na nim migranci są w dobrym humorze.
Niepokojący widok na pograniczu polsko-białoruskim
Wcześniej Straż Graniczna opublikowała inne zdjęcia dotyczące kryzysu na pograniczu z Białorusią. Przedstawiają one funkcjonariuszy zza wschodniej granicy, których wygląd i wyposażenie wzbudziły zaniepokojenie po polskiej stronie."Funkcjonariusze Straży Granicznej od dłuższego już czasu obserwują po stronie białoruskiej przy granicy z Polską funkcjonariuszy bądź żołnierzy, którzy nie byli wcześniej widziani przy tej granicy. Ich umundurowanie i wyposażenie może wskazywać, że nie są to służby graniczne" – poinformowano.