Ratajkowski ujawniła molestowanie seksualne na planie "Blurred Lines". Wskazała sprawcę
Supermodelka Emily Ratajkowski niebawem wydaje swoją książkę. Nie zabraknie w niej osobistych historii z jej życia. Kobieta wróciła pamięcią do swojego udziału w nagraniu teledysku do znanego hitu. Ratajkowski opowiedziała o molestowaniu seksualnym przez jednego z muzyków.
Wspiera ofiary molestowania seksualnego i gwałtów. Nie boi się też chociażby pozowania do zdjęć z owłosioną pachą. Gwiazda wykorzystuję sławę, aby być "głosem wielu kobiet" w niełatwych sprawach.
Warto wspomnieć, że na pierwsze osobiste i trudne wyznanie związane z molestowaniem i wykorzystywaniem, modelka zdobyła się w 2020 roku. Ratajkowski oskarżyła cenionego fotografa Jonathana Ledera. W magazynie "New York" opisała całą sytuację, która miała miejsce w 2012 roku.
Emily Ratajkowski twierdzi, że Robin Thicke dotykał ją wbrew jej woli
Teraz na jaw wyszło, że incydent z Lederem nie był jedyną przykrą sytuacją o takim zabarwieniu, która spotkała modelkę. W przyszłym miesiącu ma ukazać się książka 30-latki, którą zatytułowała "Moje ciało". Portal "New York Post" przekazał, że Ratajkowski napisała o tym, że Robin Thicke złapał ją za nagie piersi, gdy kręcili słynny, sprośny klip do "Blurred Lines"."Nagle, znikąd, poczułam chłód i obcość cudzych dłoni obejmujących moje nagie piersi od tyłu. Odsunęłam się instynktownie, patrząc wstecz na Robina Thicke’a" – zwierzyła się na łamach książki supermodelka.