Kadra Sousy bez trzech piłkarzy. Portugalczyk zabrał głos w sprawie polskiej ligi

Maciej Piasecki
W poniedziałkowe popołudnie odbyła się konferencja prasowa selekcjonera reprezentacji Polski. Paulo Sousa spotkał się z dziennikarzami, odpowiadając na wiele kwestii. Od absencji piłkarzy, poprzez pożegnanie Łukasza Fabiańskiego, kończąc na obecności na meczach w PKO Ekstraklasie.
Paulo Sousa spotkał się z dziennikarzami na otwarcie kolejnego tygodnia, w którym Polacy będą grali o mundial. Fot. Tomasz Jastrzebowski/REPORTER
Reprezentacja Polski w najbliższych dniach rozegra dwa kolejne mecze eliminacji do przyszłorocznego mundialu w Katarze. Biało-Czerwoni zmierzą się u siebie z San Marino (9 października na PGE Narodowym) oraz na wyjeździe z Albanią (12 października w Tiranie).

Zwłaszcza ten drugi mecz będzie miał kluczowe znaczenie dla polskiej kadry. Po sześciu meczach Biało-Czerwoni z dorobkiem jedenastu punktów są na trzecim miejscu w grupie I. Awans wywalczy zwycięzca (na tym miejscu Anglicy), drugi zespół w hierarchii (Albania) zagra w barażu.

Trener Paulo Sousa jako pierwszy zameldował się na konferencji prasowej, żeby odpowiedzieć na pytania dziennikarzy. Poruszonych zostało kilka kwestii. Przede wszystkim wyjaśniło się, kogo zabranie na zgrupowaniu. Z kadry ze względu na kontuzje wypadli Maciej Rybus i Arkadiusz Reca.


Jutro będzie wiadomo, jak wygląda sytuacja z Bartłomiejem Drągowskim. Jeśli problemy zdrowotne okażą się poważne, zostanie powołany trzeci golkiper. W przypadku duetu Rybus-Reca, Sousa nie przewiduje powoływania kolejnego lewego wahadłowego.

Zabraknie również Nicoli Zalewskiego. Sousa krótko wyjaśnił, że w tym wypadku decydujące są kwestie rodzinne, czyli niedawna śmierć ojca pomocnika AS Roma. Portugalczyk był pytany o ew. miejsce w kadrze dla Matty'ego Casha. Piłkarza z ligi angielskiej z polskimi korzeniami, który wyraził niedawno chęć gry w naszej reprezentacji.

Sousa krótko skwitował, że póki co zajmuje się zawodnikami, z których może skorzystać, ale drzwi do kadry Polski są otwarte, jeśli Cash faktycznie będzie mógł znaleźć się w szeregach Biało-Czerwonych.

Selekcjoner Polaków odniósł się również do zarzutu związanego z brakiem obecności na meczach PKO Ekstraklasy oraz pucharowych występach Legii Warszawa. Portugalczyk na te pojedynki najczęściej wysłał swoich asystentów. Sousa nie jest również zdania, że w aktualnej kadrze brakuje kogoś, kto mógłby ją znacząco wzmocnić. Mowa m.in. o braku Bartosza Slisza z Legii czy Jakuba Kamińskiego z Lecha Poznań. Portugalczyk z szacunkiem odniósł się również do pożegnalnego występu Łukasza Fabiańskiego w polskiej kadrze, który zaplanowany jest na pojedynek z San Marino.

- Rozmawiałem z nim po tym, jak podjął decyzję o rozstaniu z kadrą. Zgodziłem się z pomysłem Zbigniewa Bońka, by zorganizować mu pożegnanie. Łukasz był ważną częścią kadry i zasłużył, by zgotować mu pożegnanie. To będzie piękny dzień dla nas, jak i dla niego - skwitował Portugalczyk.

Podczas wtorkowej konferencji prasowej na pytania dziennikarzy będzie odpowiadał kapitan reprezentacji Polski, Robert Lewandowski.
Czytaj także: Paulo Sousa mógł opuścić polską kadrę. Zaskakujące wyznanie naszego selekcjonera

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut