Sondaż dla naTemat: Co Polacy myślą o odsyłaniu dzieci na granicę i działaniach rządu PiS?
Od tygodni cała Polska żyje sytuacją na granicy z Białorusią i losem migrantów, do których nie jest dopuszczana pomoc humanitarna. W całym kraju ogromne poruszenie wywołała zwłaszcza sprawa dzieci odsyłanych na granicę. Jak Polacy odbierają działania rządu? Czy służby powinny odsyłać dzieci? Oto wyniki badania, które dla naTemat przeprowadziła pracownia SW Research.
Oto co pokazały wyniki badania SW Research dla naTemat.
Sondaż dla naTemat. Odsyłanie dzieci na granicę
Na pierwsze pytanie o to, czy polskie służby powinny odsyłać dzieci migrantów na granicę, 38,8 proc. ankietowanych uznało, że nie. Na "tak" było 33,4 proc. badanych. 27,9 proc. nie miało zdania.
Robert Wiśniewski/naTemat.pl
W przypadku mężczyzn przeważyła odpowiedź "tak". 39 proc. badanych było za odsyłaniem dzieci migrantów na granicę, 35,8 proc. było temu przeciwna. 25,2 proc. nie miało zdania.
Rober Wiśniewski/naTemat.pl
Jeśli chodzi o wykształcenie w pozostałych grupach przeważała odpowiedź "nie". Najwięcej wśród osób z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym. W tej grupie aż 54,3 proc. badanych było przeciwko odsyłaniu dzieci na granicę, "za" było 25,6 proc. 20.1 proc. nie miało zdania.
W przypadku pozostałych kategorii takich różnic nie było widać. Przeciwko odsyłaniu dzieci opowiedziało się 39,8 proc. ankietowanych z wykształceniem średnim ("za" – 32.7 proc.) oraz 40 proc. z wykształceniem wyższym ("za" było 32,5 proc.).
Rober Wiśniewski/naTemat.pl
Na przykład odpowiedź "nie" wybrało 38,6 proc. badanych na wsi, a "tak" – 33,7 proc. Z kolei w przypadku miast 200-499 tys. mieszkańców przeciwko odsyłaniu było aż 45,7 proc. badanych, a "za" – 28,3 proc.
Ale już w przypadku miast powyżej 500 tys. mieszkańców ta różnica nie była tak duża ("nie" – 36,1 proc., "tak" – 33,7 proc.). Podobnie było z mniejszymi miastami.
Rober Wiśniewski/naTemat.pl
Rober Wiśniewski/naTemat.pl
Sondaż. Ocena działań rządu PiS
"Jak ocenia Pan/Pani działania rządu w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią?" – na to pytanie 25,2 proc. badanych odpowiedziało, że "negatywnie", a 20,8 proc. badanych – "pozytywnie".
Odpowiedź "bardzo pozytywnie" wybrało 12,5 proc. ankietowanych, a "bardzo negatywnie" 19,3 proc. Ponad 20 proc. nie miało zdania.
Rober Wiśniewski/naTemat.pl
Przewagę negatywnych ocen działań rządu w sprawie sytuacji na granicy widać też w każdej grupie wiekowej, największą w grupie do 24 lat (negatywnie – 35,6 proc., pozytywnie – 20,1 proc.).
Pod względem wykształcenia tylko jedna grupa oceniła działania rządu lepiej. To osoby z wykształceniem zawodowym. Największa różnica między dobrą i złą oceną ujawniła się zaś wśród osób z wykształceniem podstawowym/gimnazjalnym. Tu odpowiedź "pozytywnie" wybrało 18,8 proc. badanych, a "negatywnie" 38,7 proc.
Rober Wiśniewski/naTemat.pl
Zbadaliśmy również jak odpowiedzi kształtowały się pod względem dochodów.
Robert Wiśniewski/naTemat.pl