Nowe fakty ws. seksafery z udziałem księcia Andrzeja. Jego prawnicy dotarli do tajnej umowy

Weronika Tomaszewska
Syn królowej Elżbiety II został oskarżony przez Virginię Giuffre o wykorzystywanie seksualne, gdy ta nie miała jeszcze 18 lat. Okazuje się jednak, że prawnicy księcia Andrzeja dotarli do tajnej umowy, która może pomóc w zakończeniu sprawy. BBC donosi, że kobieta miała otrzymać pieniądze w zamian za zrezygnowanie z dalszych roszczeń.
Syn brytyjskiej królowej oskarżony o molestowanie seksualne. Fot. BBC/Ferrari Press/East News
Dokument miał zostać zawarty pomiędzy Virginią Giuffre a skazanym za przestępstwa seksualne Jeffreyem Epsteinem. Przypomnijmy, że mężczyzna dwa lata temu popełnił samobójstwo w więzieniu, oczekując na kolejną rozprawę. To on miał aranżować jej spotkania z księciem Andrzejem.
Czytaj także: Książę Andrzej ukrywa się u Elżbiety II. Ciążą na nim poważne oskarżenia o napaść na tle seksulanym
38-letnia dziś Giuffre zarzuca synowi brytyjskiej królowej, że gdy miała 17 lat, była przez niego napastowana seksualnie. Miało do tego dojść w Nowym w Nowym Jorku i w Londynie.


Książę miał spotykać się z nią także na wyspie należącej do Epsteina i w apartamencie jego partnerki. Z tego spotkania zachowało się zdjęcie, na którym członek rodziny królewskiej obejmuje młodą Amerykankę. Prawnicy księcia Andrzej uważają, że podpisując przed laty (2009 r.) umowę z milionerem, kobieta automatycznie pozbawiła się prawa do wysuwania kolejnych roszczeń.

Syn królowej Elżbiety II wielokrotnie zaprzeczał, by kiedykolwiek utrzymywał kontakty z Giuffre. Brytyjskie media donoszą, że książę najpierw ukrywał się w swej podlondyńskiej posiadłości, a następnie, by uniknąć przyjęcia pozwu, wyjechał do Szkocji.

W końcu jednak sąd w Nowym Jorku zezwolił przedstawicielom Giuffre na przekazanie dokumentów amerykańskim adwokatom księcia, którzy nie mogli już odmówić ich przyjęcia.
Czytaj także: Zagraniczne media o decyzji królowej ws. księcia Andrzeja. Został wyrzucony z rodziny królewskiej?

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut