Nowy sondaż zdradza układ sił przed wyborami we Francji. Macrona czeka trudne zadanie
Jak wynika z najnowszego sondażu pracowni Ifop, urzędujący prezydent Francji Emmanuel Macron cieszy się największym poparciem przed przyszłorocznymi wyborami. Wynik uzyskany przez Macrona nie pozwala jednak na to, aby nazwać go "faworytem" rywalizacji.
- W 2022 roku we Francji odbędą się wybory prezydenckie
- Ifop na zlecenie TF1 oraz LCi przygotował sondaż wskazujący poparcie dla prawdopodobnych kandydatów
- Emmenuel Macron uzyskał najlepszy wynik, ale nie może być pewien reelekcji
Sondaż Ifop przed wyborami prezydenckimi we Francji
To już prawie pięć lat, od kiedy Emmanuel Macron stoi na czele V Republiki Francuskiej. Nad Sekwaną powoli zaczynają się więc przygotowania do startu kampanii przed kolejnymi wyborami prezydenckimi. W połowie października pracownia Ifop na zlecenie telewizji TF1 oraz LCi przeprowadziła sondaż, który zdradza aktualny układ sił.Z badania tego wynika, iż największym poparciem cieszy się urzędująca głowa państwa. Emmanuel Macron w sondażu Ifop otrzymał poparcie w przedziale 24-27 proc. Najsilniejszą kandydatką francuskiej opozycji jest prawicowa populistka Marine Le Pen, która w pierwszej turze wyborów prezydenckich mogłaby liczyć na 17-18 proc. głosów. Niewielką stratę do niej notuje inny prawicowy kandydat Eric Zemmour, którego wynik to 16-17 proc.
Ifop w najnowszym sondażu sprawdził poparcie także dla kilku innych polityków, którzy w 2022 roku mogą zmierzyć się z prezydentem Macronem. Xaviera Bertranda wskazało 15 proc. respondentów, a Valerie Pecresse i Michela Barniera po 10 proc. Za ich plecami są Jean-Luc Melenchon (8-8,5 proc.), Yannick Jadot (7 proc.) oraz Anne Hidalgo (6-6,5 proc.).
Francuska polityka a sytuacja w Polsce
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, francuska administracja ostatnimi czasy w stanowczy sposób odnosi się do sytuacji Polski w Unii Europejskiej. – De facto istnieje ryzyko wyjścia Polski z UE – alarmował w wywiadzie dla BFM TV minister ds. europejskich Clément Beaune."Przypominamy, że członkostwo w Unii Europejskiej idzie w parze z pełnym i bezwarunkowym przestrzeganiem wspólnych wartości i zasad" – mogliśmy natomiast przeczytać we wspólnym oświadczeniu, jakie szef MSZ Francji Jean-Yves Le Drian i jego niemiecki partner Heiko Maas opublikowali po wyroku TK Julii Przyłębskiej z 7 października 2021 roku.