Tycie przed okresem. Czy to normalne?

Daria Siemion
Masz przed okresem wrażenie, że zaraz wybuchniesz? Twoje piersi się napęczniałe i bolesne? Zauważyłaś, że wzrósł obwód twojego brzucha, a na udach pojawił się cellulit? Wszystkiemu winne są hormony. Czy to normalne? Tak. Czy trzeba się z tym pogodzić? Nie.
Wzrost masy ciała przed okresem to problem wielu kobiet fot. lithian / pl.123rf.com

To nie tycie, tylko zatrzymanie wody. Przyczyną jest wzrost poziomu progesteronu

Hormony utrzymują organizm w gotowości do rozrodu. Sprawiają, że cykle miesiączkowe przebiegają zgodnie z harmonogramem, a w organizmie panuje równowaga. Przed okresem wzrasta poziom niektórych hormonów, co objawia się nerwowością, wypryskami na twarzy oraz wzrostem masy ciała. Na szczęście nie obrastasz w tłuszcz, a w wodę.

Progesteron to hormon, który umożliwia zajście w ciążę. Gdy jego poziom wzrasta, rozpoczyna się faza lutealna. Nadmiar progesteronu skutkuje zatrzymaniem wody, powoduje wzdęcia i zaparcia. Możesz zauważyć to w postaci obrzęków na brzuchu, udach oraz twarzy. Niektórym kobietom puchną kostki i palce. Piersi stają się tkliwe i pojawiają się dokuczliwe objawy PMS. Wszystko rozgrywa się kilka dni przed okresem.


Jeżeli w tym czasie nie zajdzie do zapłodnienia, poziom progesteronu zaczyna gwałtownie spadać — wtedy dochodzi do menstruacji. Wraz z rozpoczęciem krwawienia poziom progesteronu ulega normalizacji. Na pewno zauważyłaś, że drugiego dnia okresu częściej oddajesz mocz. W ten sposób organizm pozbywa się nadmiaru wody i wszystko wraca do normy. Przynajmniej do następnej miesiączki.
Czytaj także: Jak nie dać się zaskoczyć okresowi? Te aplikacje pomogą w monitorowaniu cyklu miesiączkowego

Jak pozbyć się nadmiaru wody z organizmu? Są na to sposoby

Nadmierne gromadzenie wody w organizmie potrafi być bardzo dokuczliwe. Obrzęki są tkliwe i bolesne, nierzadko pojawiają się trudności z dopięciem spodni. Na szczęście są na to sposoby.

Organizm magazynuje wodę, bo chce, by starczyło jej dla zarodka. Jak temu zaradzić? Wystarczy pić więcej wody. Normalnie należy wypijać ok. 1,5 l wody dziennie. Przed okresem ilość wypijanej wody powinna wzrosnąć do minimum 2 l.

Przed okresem nie należy stosować środków odwadniających. Przyniosą one chwilowe ukojenie, ale nie zadziałają na dłuższą metę. Odwodniony organizm zacznie magazynować wodę jeszcze intensywniej. Oprócz tego może dojść do zawrotów głowy i wysuszenia cery.

Sposobem na retencję wody jest spożywanie pokarmów bogatych w potas. Produkty, które zawierają duże ilości tego minerału to sok pomidorowy, brokuły, truskawki, karczochy, banany, awokado. Warto zadbać również o ograniczenie spożywania białek zwierzęcych i soli.

Przed okresem należy zadbać o dostarczenie organizmowi zwiększonej ilości błonnika, który ułatwia wchłanianie wody. Można znaleźć go w produktach pełnoziarnistych, płatkach owsianych, owocach i orzechach.

Jest jeszcze jedna przyczyna wzrostu masy ciała przed okresem. To podjadanie

Wszystkie to znamy: przedokresowe zachcianki. Jaka jest ich przyczyna? Organizm przygotowuje się do krwawienia i ma zwiększone zapotrzebowanie na żelazo i magnez. To dlatego czekolada jest najlepszym smakołykiem na PMS, ale równie dobrze można mieć ochotę na wypieki, owoce, słone przekąski.

Konsekwencją objadania się (jakże niechcianą!) jest wzrost masy ciała. Dziennie można przytyć nawet 0,5 kg. Wystarczy paczka czipsów, kawałeczek serniczka i tabliczka czekolady, czyli ok. 4 tys. nadmiarowych kalorii. Na szczęście w pierwszej fazie cyklu apetyt ulega pogorszeniu i wtedy jesz mniej.

Czy przed okresem należy zrezygnować z przekąsek? Jeżeli jesteś w trakcie diety odchudzającej, to na pewno warto. Dzięki temu nie wybijesz się z rytmu i nie stracisz motywacji. A jeżeli jesteś zadowolona ze swojej wagi, to śmiało. Choć pamiętaj, żeby nie spożywać pokarmów zawierających duże ilości soli i dbać o odpowiednie nawodnienie organizmu.