Marcin Bosak zamieścił tajemniczy post na Instagramie. Okazało się, że był poważnie chory
Marcin Bosak nie jest osobą, która chętnie mówi o swoim życiu prywatnym, ale niedawno zamieścił na swoim profilu na Instagramie tajemniczy wpis, w którym stwierdził: "Uśmiecham się do siebie, dziękując za to, że tu jestem". Fani zaczęli się zastanawiać, co to mogło oznaczać. Okazuje się, że aktor poważnie chorował.
"10 lat temu obudziłem się z długiego, wymuszonego snu. Od tamtego czasu, mimo blizn na ciele i w sercu, mimo trudnych spraw i przeciwności losu, stawiam za krokiem kolejny krok. I uśmiecham się do siebie, dziękując za to, że tu jestem. Dziś jest moje święto. Jestem szczęściarzem. Wiem to i czuję. Otacza mnie morze dobra i miłości. Dziękuję!!!" – napisał aktor.
Marcin Bosak był poważnie chory
Tygodnik "Na Żywo", powołując się na swoje źródła, poinformował, z czym tak naprawdę mierzył się aktor. Gazeta podała, że dekadę temu wówczas 27-letni Bosak dowiedział się, że ma guza na rdzeniu kręgowym.Źródło tygodnika stwierdziło, że aktor "przez pięć, sześć lat szukał pomocy w Polsce, niestety bez rezultatów". Ostatecznie przeprowadzenia skomplikowanej operacji i leczenia Bosaka podjęli się specjaliści w Belgii.
Czytaj także: Katarzyna Glinka wyznała, że jej tata walczył z nowotworem. Wystąpiła z ważnym apelem do internautów
Te przejścia zostawiły ślad na jego psychice. "By rozładować emocje i poukładać sobie wszystko w głowie, zdecydował się na terapię" – można przeczytać w "Na Żywo". Na szczęście aktor z pomocą specjalistów oraz rodziny i bliskich wrócił do pełni zdrowia i teraz choroba jest tylko wspomnieniem.