Miażdżące 7,5 minuty. Internauci poruszeni przemową sir Davida Attenborougha na szczycie ONZ

Alicja Cembrowska
Sir David Attenborough wystąpił w poniedziałek podczas ONZ-owskiego szczytu klimatycznego COP26. 95-latek w poruszającej przemowie wezwał do wykorzystania kryzysu klimatycznego jako pretekstu do "przepisania naszej historii".
David Attenborough wygłosił poruszającą przemowę na szczycie klimatycznym ONZ Reuters Pool/Associated Press/East News
Nagranie z przemowy słynnego brytyjskiego biologa trafiło na YouTube. Trwa niewiele ponad 7 minut, ale internauci zgodnie przyznają, że jest pełne pasji i nadziei. Attenborough w swoim wystąpieniu wezwał delegatów szczytu klimatycznego COP26 do "zamienienia tragedii w triumf" i zajęcia się zmianami klimatycznymi, które nie dotyczą przyszłych pokoleń, a ludzi, którzy żyją współcześnie.

W tym ostatnim kontekście biolog podkreślił, że obserwowanie młodszych pokoleń, które już odczuwają skutki globalnego ocieplenia, powinno być bodźcem do "przepisania naszej historii na nowo". 95-latek dobitnie wskazał, że ludzkość już teraz ma kłopoty, dodał jednak, że to również my, ludzie, jesteśmy "najlepszymi rozwiązywaczami problemów, jacy żyli na Ziemi".
Na świecie jest teraz o około 1,2°C cieplej niż w XIX wieku, a ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak fale upałów, powodzie i pożary lasów, stają się coraz bardziej intensywne. Jeżeli nie zaczniemy działać, do końca stulecia temperatury podniosą się o więcej niż 2°C.


Przemowie biologa towarzyszyła prezentacja. Znalazł się na niej wykres, pokazujący, jak na przestrzeni lat wzrasta stężenie węgla w ziemskiej atmosferze. Sir David Attenborough podkreślił, że "ta jedna liczba jest najjaśniejszym sposobem na nakreślenie naszej historii", ponieważ pokazuje relację człowieka ze światem. To dzięki stabilności pogodowej mogliśmy osiągnąć to wszystko, co osiągnęliśmy.

Biolog dodał, że obecnie żyjemy w okresie nierówności i niestabilności, a najgorsze konsekwencje w pierwszej kolejności odczują ci, którzy najmniej się do tego stanu przyczynili. Wpływ niektórych zmian jest już nieunikniony. "Czy tak właśnie ma się skończyć nasza historia – ta opowieść o najmądrzejszym gatunku skazanym na zagładę przez tę aż nazbyt ludzką cechę, jaką jest niedostrzeganie szerszego obrazu w pogoni za krótkoterminowymi celami?" – pytał przyrodnik.
Zaapelował do delegatów, żeby walczyli o zmniejszenie emisyjności i wykorzystywali najnowsze technologie do zatrzymania postępującego kryzysu, ponieważ jest to w interesie wszystkich ludzi. Sir David przypomniał również, że przyroda jest naszym największym sojusznikiem i musimy zabiegać o przywrócenie równowagi na planecie, a naszą motywacją powinna być nadzieja, a nie strach.

"Jeśli pracując osobno, jesteśmy potężną siłą, która destabilizuje naszą planetę, z pewnością pracując razem, jesteśmy wystarczająco potężni, aby ją uratować" – powiedział i zakończył: "W moim życiu byłem świadkiem strasznego upadku, w możecie być świadkiem cudownego powrotu do zdrowia".

Szczyty klimatyczne ONZ, tzw. COP (Conference of the Parties), to doroczne globalne spotkania, podczas których negocjowane i ustalane są kolejne kroki na rzecz polityki klimatycznej. W tym roku COP26 odbywa się w Glasgow w Wielkiej Brytanii, gdzie przyjechało 120 światowych liderów. Konferencja trwa od 31 października do 12 listopada.
Czytaj także: Obejrzałam dokument "Życie na naszej planecie" Davida Attenborough. Nie mogłam przestać płakać

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut