"Zmogła go choroba"?! Już wiadomo, co robił w środę lider Prawa i Sprawiedliwości [WIDEO]

Rafał Badowski
Jak wiemy, Jarosława Kaczyńskiego nie było na posiedzeniu ws. kryzysu migracyjnego. Prezesa Prawa i Sprawiedliwości wytłumaczył premier Mateusz Morawiecki. Kaczyński jako wicepremier ds. bezpieczeństwa był wielkim nieobecnym najważniejszej debaty w Sejmie ostatnich miesięcy. Tymczasem w środę okazało się, że choroba prezesa najwyraźniej nie jest aż tak poważna. Albo, że są rzeczy ważne i ważniejsze.
Jarosław Kaczyński pojawił się na miesięcznicy smoleńskiej 10 listopada. Fot. Piotr Molecki / East News
Politycy wszystkich stronnictw apelują o zjednoczenie się w tej trudnej dla Polski sytuacji. W swoich przemówieniach nawoływała do tego między innymi Elżbieta Witek  i Tomasz Siemioniak.

– Panie i Panowie posłowie. Przed nami bardzo ważne posiedzenie Sejmu. Być może jedno z najważniejszych w tej kadencji – zaczęła marszałek Elżbieta Witek swoje przemówienie poświęcone dramatycznej sytuacji na granicy Polski z Białorusią.

"Zmogła go choroba. Choroba nie wybiera"



A jednak mimo to prezes Kaczyński nie pojawił się w Sejmie. Lidera PiS w swoim przemówieniu tłumaczył Mateusz Morawiecki.


– Na początek chciałbym przeprosić w imieniu prezesa Jarosława Kaczyńskiego, za jego nieobecność. Zmogła go choroba. Choroba nie wybiera – przekazał posłom premier Morawiecki.

Tymczasem, jak pokazało TVP Info, prezes PiS o poranku odnalazł się... na miesięcznicy smoleńskiej. Jarosław Kaczyński tradycyjnie 10. dnia każdego miesiąca złożył kwiaty przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej. Wcześniej politycy PiS uczestniczyli we mszy w intencji ofiar katastrofy, odprawionej w Kościele Seminaryjnym w Warszawie.
Przypomnijmy, że to nie pierwsza w ostatnim czasie sytuacja, gdy zdrowie prezesa PiS budzi wątpliwości. Na ostatniej konferencji z Mariuszem Błaszczakiem zachowywał się tak, jakby przysypiał.

Czytaj także: Co Błaszczak zrobił z Kaczyńskim?! Dziwne zachowanie prezesa PiS podczas wspólnej konferencji

Zdarzyło się to podczas prezentacji... ustawy o obronie ojczyzny. Jak pisaliśmy w naTemat, prezes PiS wielokrotnie podkreślał, jak ważny jest to dla niego projekt i zapowiadał, że po jego przyjęciu odejdzie z rządu. Dokument doniosły, więc i prezentacja trwała długo. Dla wicepremiera Kaczyńskiego chyba ciut za długo.

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut