Żukowska podsumowała "posłów szurniętych na punkcie szczepień". Wymieniła ich z nazwiska
Anna Maria Żukowska nie szczędzi słów krytyki w kierunku dwóch posłów obozu PiS, którzy "latają po Polsce", w tym po przedszkolach i żłobkach, aby zachęcać do nieszczepienia się. Posłanka Lewicy w rozmowie z Polsat News nie omieszkała wspomnieć o nazwiskach tychże polityków.
Żukowska o antyszczepionkowych posłach
Anna Maria Żukowska nie od dziś znana jest ze swojego ciętego języka i z "nieowijania w bawełnę". W niedzielnym programie Polsat News zapytano ją o to, jak polska władza radzi sobie z kolejną falą koronawirusa. Posłanka Lewicy stwierdziła, że rząd PiS "absolutnie zrejterował".– Rząd PiS jest zakładnikiem dwójki, a może trochę większej liczby posłów, którzy są absolutnie szurnięci na punkcie szczepień – oceniła polityczka.
– Latają po Polsce po przedszkolach żłobkach i mówią, że szczepionki to jest zło, segregacja sanitarna – kontynuowała.
O kim mowa? Otóż Żukowska nie szczędziła szczegółów i z nazwiska podała, o kogo jej chodzi. – Mówię o posłance Annie Siarkowskiej i panu pośle Januszu Kowalskim. (...) To jest coś niebywałego, żeby rząd pozwalał na takie wypowiedzi własnych parlamentarzystów, nic z tym nie robiąc – podkreśliła posłanka, dodając, że "jeżeli PiS to toleruje, to coś jest na rzeczy".
– Chcecie flirtować z elektoratem Konfederacji. (...) Jeśli już jesteśmy tutaj przy tchórzostwie, to rzeczywiście: tchórzostwem wykazują się Konfederacja i rząd PiS, które boją się wprowadzić paszporty covidowe – skwitowała członkini opozycji.
Kowalski oskarżył prof. Horbana
Jak informowaliśmy wcześniej w naTemat, poseł Janusz Kowalski jest autorem niedawnego zaskakującego wyznania w Radiu ZET. Poseł Solidarnej Polski oświadczył, że prof. Andrzej Horban miał grozić mu nożem. Lekarz miał mu powiedzieć m.in., że otwiera mu się nóż w kieszeni. Rzekomą potencjalną ofiarą lekarza miałaby być wspomniana antyszczepionkowa posłanka z klubu PiS, Anna Siarkowska.Tymczasem mniej i bardziej znani użytkownicy Twittera śmieją się z dosłownej interpretacji związku frazeologicznego "nóż się w kieszeni otwiera". Wikisłownik wyjaśnia, że ten zwrot oznacza, iż "w kimś budzi się silne niezadowolenie bądź złość w związku z czymś szczególnie bulwersującym".