Biden ewakuuje obywateli USA z Ukrainy? Za akcję odpowiada Pentagon
Joe Biden rozważa przeprowadzenie ewakuacji obywateli USA z Ukrainy. Za organizację przedsięwzięcia odpowiada Pentagon. Już trwa przygotowywanie strategii sprawnego przetransportowania mieszkańców do kraju pochodzenia – informują dziennikarze CNN.
Joe Biden ewakuuje obywateli USA z Ukrainy?
– Przygotowują się do ataku na przełomie stycznia i lutego – ostrzegał. Jak podaje CNN, Joe Biden zlecił Pentagonowi opracowanie strategii ewakuacji obywateli USA do kraju pochodzenia.Konflikt ma rozpocząć desant na Mariupol oraz Odessę. Kolejne uderzenie ma nastąpić od strony granicy białorusko-ukraińskiej. Tymczasem CNN przekonuje, że na ten moment ewakuacja jest elementem planowania. Strategia ma zostać zastosowana w razie znaczącego pogorszenia sytuacji między skonfliktowanymi sąsiadami.
Amerykańska administracja rozważa, czy konieczne jest przeprowadzenie ewakuacji wszystkich swoich obywateli, czy jedynie dyplomatów. – Byłoby nieodpowiedzialne, gdybyśmy w obecnej sytuacji tego nie robili – komentował dla CNN szef komisji sił zbrojnych Adam Smith.
Spotkanie Biden-Putin
7 grudnia Biden miał przekazać Putinowi, że w przeciwieństwie do 2014 roku, Stany Zjednoczone są przygotowane do podjęcia stanowczych działań w przypadku inwazji. Według CNN głowa państwa zagroziła sankcjami, wysyłaniem broni do Ukrainy oraz wzmocnieniem wschodniej flanki NATO.
– Prezydent zapewnił o wsparciu Ameryki dla suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy. Powiedział prezydentowi Putinowi wprost, że jeśli Rosja dalej zaatakuje Ukrainę, Stany Zjednoczone i nasi europejscy sojusznicy zareagują silnymi środkami gospodarczymi Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego – przekazał dla CNN przedstawiciel amerykańskiej administracji Jake Sullivan.
W ciągu kilku tygodni liczba rosyjskich wojsk na granicy zwiększyła się z 90 tysięcy nawet do 175 tysięcy. Jak podaje "Bild", początkowo zajęta miałaby zostać południowa część Ukrainy. Następnie wojska zmierzałyby w kierunku Kijowa, by ostatecznie przejąć ponad 66 proc. terytorium państwa.
Przed rozpoczęciem rozmowy Joe Biden skonsultował się z liderami Europy. Wspólne stanowisko wypracował z prezydentem Francji, ustępującą kanclerz Niemiec oraz premierami Włoch i Wielkiej Brytanii. Polityk pominął jednak rozmowę z Andrzejem Dudą lub Mateuszem Morawieckim.
Rosja czuje się zagrożona przez Ukrainę
Wsparcie dla Ukrainy przekazał także Donald Tusk. Były przewodniczący Rady Europejskiej w minionym tygodniu gościł w Kijowie podczas Forum Bezpieczeństwa.– Nikt już w tej chwili w Europie i na świecie nie może lekceważyć zagrożenia, jakie płynie nie tylko ze słów Władimira Putina, ale też z coraz bardziej agresywnych działań. Wiemy wszyscy, że to jest groźba – deklarował.
Przypomnijmy, że Rosja stale zaprzecza doniesieniom o planach inwazji na Ukrainę. Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow przekonywał, że to władze Ukrainy grożą Władimirowi Putinowi konfliktem. Mowa o zapowiedziach odzyskania Donbasu i Krymu.
– Takie sformułowanie oznacza, że Kijów może użyć dowolnej opcji, w tym siły, aby spróbować wkroczyć w rosyjski region – deklarował Pieskow.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut