Nieoficjalnie: Będą nowe obostrzenia. Te ogłoszone na święta to dopiero początek

Tomasz Ławnicki
"Sytuacja związana z epidemią koronawirusa się nie kończy, mamy do czynienia z nowymi mutacjami, nowymi złymi informacjami" – tłumaczy zapowiedziane obostrzenia rzecznik rządu Piotr Müller. Jednak na tym, co ogłoszono we wtorek, zapewne się nie skończy. Jak dowiedział się Onet, rząd bierze pod uwagę kolejne restrykcje. Mają one uderzyć w niezaszczepionych.
Nieoficjalnie: Będą nowe obostrzenia. Fot. Mateusz Grochocki/East News
Nowe obostrzenia na czas świąteczno-noworoczny to dopiero początek. Jak dowiedział się Onet, w planach są kolejne restrykcje. Pod uwagę brane jest m.in. wprowadzenie nauki zdalnej dla niezaszczepionych dzieci i poszerzenie listy zawodów objętych obowiązkiem szczepień.


Czytaj także: Ponad pół tysiąca zgonów w nowym raporcie o COVID-19. Andrusiewicz ujawnił niepokojące dane

Wszystko zależy od rozwoju sytuacji. Jeśli liczba zakażeń i zgonów nie spadnie, rozważane jest wprowadzenie "w szybkim tempie takich obostrzeń, które w praktyce odizolują osoby niezaszczepione". Jak pisze Onet, de facto niezaszczepieni będą mieli poważne problemy z pójściem do kościoła, restauracji, galerii handlowej, kina, na koncert czy na stadion sportowy.

Według portalu rząd do zmiany strategii przekonały... sondaże. Zarówno z tych publikowanych oficjalnie, jak i z tych zamówionych wyłącznie na użytek władz wynika, że większość Polaków popiera restrykcyjne podejście do walki z pandemią.

Kolejne obostrzenia. Zmiany dotyczące paszportów covidowych


Zaawansowane są już prace legislacyjne nad wdrożeniem paszportów covidowych. Bez nich osoby niezaszczepione nie będą miały wstępu do miejsc publicznych lub będą miały znacznie utrudniony dostęp np. do transportu publicznego. Zakazy te wprowadzane byłyby przy wysokim poziomie hospitalizacji np. 50 na 100 tys. w danym powiecie.

Z informacji Onetu wynika też, że rozszerzona może być lista zawodów, których dotyczyłyby obowiązkowe szczepienia przeciwko COVID-19. Obecnie mowa jest o medykach, nauczycielach i przedstawicielach służb mundurowych.

Nauka zdalna dla niezaszczepionych dzieci


Według portalu pod uwagę brany jest pomysł wprowadzenia przymusowego zdalnego nauczania dla dzieci, które nie zostały zaszczepione na koronawirusa. Rozwiązanie to miałoby zostać wdrożone w przypadku kolejnej wiosennej fali pandemii lub dopiero wraz z kolejnym rokiem szkolnym. Szczepienia dla dzieci w wieku 5-11 lat mają ruszyć w połowie grudnia.

Czytaj także: Hotelarze w patowej sytuacji. "80 proc. gości nie chce pokazywać certyfikatu"

Obostrzenia świąteczno-noworoczne


– Sytuacja związana z epidemią koronawirusa się nie kończy, mamy do czynienia z nowymi mutacjami, nowymi złymi informacjami - przede wszystkim z bardzo wysoką liczbą osób, które codziennie umierają – wyjaśniał w środę rzecznik rządu Piotr Müller w Poranku Rozgłośni Katolickich Siódma-Dziewiąta. W ten sposób uzasadniał decyzje - jak to określił - służące obniżeniu dużej mobilności społecznej w okresie świąt.

Od 15 grudnia wprowadzone zostaną limity 30 proc. obłożenia lokalu w restauracjach, barach i hotelach. Zamknięte będą dyskoteki, kluby. Zwiększenie limitu będzie wyłącznie dla osób zaszczepionych zweryfikowanych przez przedsiębiorcę.

Wyjątkiem od reguły będzie sylwester. – Między 31 grudnia a 1 stycznia ograniczymy liczebność osób w lokalach zamkniętych do maksymalnie 100 osób niezaszczepionych – wyjaśnił wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Podkreślił, że do limitów nie są wliczani zaszczepieni. Od 1 marca wprowadzony ma być też obowiązek szczepień dla pracowników służb mundurowych, służby zdrowia oraz nauczycieli.

Limit 30 proc. obłożenia będzie obowiązywał także w kościołach, kinach i teatrach. Od 20 grudnia do 10 stycznia szkoły będą prowadzić nauczanie w trybie zdalnym. Na transport publiczny nałożony zostanie limit 75 proc. obłożenia.
Czytaj także: Prof. Zajkowska o nowych obostrzeniach. "Na restrykcje jest za późno"

Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut