Fatalna wiadomość z Brukseli dla rządu PiS. KE wszczęła postępowanie wobec Polski
Komisja Europejska zdecydowała się na uruchomienie procedury naruszeniowej przeciwko Polsce. To w związku z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, który w październiku zabrał głos w sprawie wyższości prawa unijnego nad krajowym.
Informację o wszczęciu procedury potwierdził unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders.
"Dziś rozpoczynamy postępowanie przeciwko Polsce w sprawie naruszenia prawa Unii Europejskiej przez Trybunał Konstytucyjny. Próbowaliśmy nawiązać dialog, ale sytuacja nie ulega poprawie. Podstawowe zasady porządku prawnego UE, w szczególności zasady nadrzędności prawa UE, muszą być respektowane" – oświadczył komisarz
Reynders.
Czytaj także: Brejza dla naTemat: Przyłębska zdaje sobie sprawę z konsekwencji swoich działań
W komunikacie Komisji Europejskiej czytamy, że październikowe orzeczenie Trybunału pod wodzą Julii Przyłębskiej narusza "ogólne zasady autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa unijnego oraz moc wiążącą orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej". Teraz, jak wskazuje Bruksela, Warszawa ma dwa miesiące "na odpowiedź na wezwanie do usunięcia uchybienia".
Kontrowersyjny wyrok Trybunału Konstytucyjnego zapadł 7 października. Wielu ekspertów stwierdzało wówczas, że to prawny polexit. Rząd nie zwlekał z publikacją orzeczenia – w Dzienniku Ustaw znalazło się ono 12 października.Praworządność: Komisja wszczyna przeciwko Polsce postępowanie w sprawie naruszenia prawa UE przez Trybunał Konstytucyjny
Komisja Europejska podjęła dziś decyzję o wszczęciu przeciwko Polsce postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego z powodu poważnych obaw związanych z polskim Trybunałem Konstytucyjnym i jego orzecznictwem. Trybunał Konstytucyjny w orzeczeniach z 14 lipca 2021 r. i 7 października 2021 r. uznał postanowienia traktatów unijnych za niezgodne z Konstytucją RP, wyraźnie kwestionując prymat prawa unijnego. Polska ma dwa miesiące na odpowiedź na wezwanie do usunięcia uchybienia.
Komisja uważa, że te orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego naruszają ogólne zasady autonomii, pierwszeństwa, skuteczności i jednolitego stosowania prawa unijnego oraz moc wiążącą orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. W szczególności w lipcowym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny odmówił wiążącej mocy prawnej wszelkich zarządzeń Trybunału Sprawiedliwości wydanych na podstawie art. 279 TFUE w celu zagwarantowania skutecznej kontroli sądowej przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą. W październikowym orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny naruszył swoje obowiązki wynikające z prawa unijnego, uznając za niekonstytucyjną – a tym samym nieskutkującą w polskim porządku prawnym – dokonaną przez Trybunał Sprawiedliwości wykładnię art. 19 ust. 1 TUE, zgodnie z którą sąd krajowy może wezwać zbadanie legalności procedury powołania sędziego i stwierdzenie nieprawidłowości w procesie powoływania w celu sprawdzenia, czy sędzia lub sąd, w którym sędzia orzeka, spełnia wymogi art. 19 ust. 1 TUE.
Czytaj więcej
Według Trybunału przepisy europejskie w zakresie, w jakim organy UE działają poza granicami kompetencji przekazanych przez Polskę, są niezgodne z polską Konstytucją. Chodzi głównie o art. 1. akapit 1 i 2 Traktatu o Unii Europejskiej.
Niezgodny z konstytucją - jak uznał Trybunał - jest przepis europejski uprawniający sądy krajowe do pomijania przepisów konstytucji lub orzekania na podstawie uchylonych norm, a także przepisy Traktatu o UE uprawniające sądy krajowe do kontroli legalności powołania sędziego przez prezydenta oraz uchwał Krajowej Rady Sądownictwa ws. powołania sędziów.
Posłuchaj "naTemat codziennie". Skrót dnia w mniej niż 5 minut