Tusk na celowniku "Wiadomości" TVP. "Chce skolonizować pozostałe partie opozycyjne"

Wioleta Wasylów
"Wiadomości" TVP 1 nie przepuściły kolejnej okazji do zaatakowania Donalda Tuska. Zarzucono mu, że ma "obsesję" na punkcie PiS i całkowitego zdominowania reszty opozycji. Komentator TVP stwierdził nawet, że lider PO... "chce skolonizować pozostałe partie opozycyjne". Jednak nazwisko Tuska pojawiło się też w kontekście napiętej sytuacji na Wschodzie i "redukowania możliwości polskiej armii".
TVP po raz kolejny nie odpuściło okazji do zaatakowania Donalda Tuska. Fot. Piotr Molecki / East News


Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Donald Tusk jest ulubionym celem Telewizji Polskiej, która na różne – często absurdalne – sposoby stara się go zdyskredytować. Nie zabrakło dla niego kilku cierpkich słów także w czwartkowym wydaniu "Wiadomości" TVP 1.

TVP zarzuca Tuskowi "zredukowanie potencjału armii"

Już w pierwszym materiale – na temat obaw Zachodu w związku z możliwą inwazją Rosji na Ukrainę – pojawiło się nazwisko Tuska. Nawiązano tam do zebrania, w którym przewodniczący Platformy Obywatelskiej wraz z byłymi prezydentami Bronisławem Komorowskim i Aleksandrem Kwaśniewskim oraz z byłymi członkami rządu PO-PSL dyskutowali o bezpieczeństwie kraju i kryzysie na Wschodzie.


Czytaj także: TVP chciała ośmieszyć Tuska. Protestuje... zespół disco polo

"Dziś prominentni politycy PO rozmawiają o bezpieczeństwie, ale za rządów PO-PSL potencjał polskiej armii, zwłaszcza na wschodzie, był znacząco redukowany" – próbował przekonywać reporter Marcin Szewczak. Dodał, że "w sytuacji hybrydowego ataku na polskie granice ówczesne decyzje rządu PO-PSL spowodowały zagrożenie dla bezpieczeństwa Polski".

Dziennikarz TVP zamieścił też wypowiedź gen. dyw. Romana Polko. "Likwidacja garnizonów i jednostek pierwszej dywizji przeznaczonej właśnie do działania na kierunku wschodnim mocno osłabiła potencjał armii" – stwierdził były dowódca jednostki specjalnej GROM.

Tusk i zjednoczenie opozycji. TVP: Lider PO ma obsesję

Pod koniec czwartkowego wydania "Wiadomości" TVP 1 wyemitowano już osobny materiał o Tusku autorstwa Krzysztofa Nowiny Konopki. W zapowiedzi prezenter Michał Adamczyk powiedział, że "lider Platformy chce jednoczyć partie opozycyjne, co w praktyce ma oznaczać zwiększenie jego wpływów" i objęcie "roli niekwestionowanego lidera opozycji".

Czytaj także: Oto jak może wyglądać TVP po zmianie władzy. "Depisyzacja jest nieunikniona"

Na początku materiału pokazano fragment rozmowy Tuska w radiu TOK FM, w którym zaznaczał: "To moja misja, moja praca i obsesja". Dziennikarz TVP nie wskazał jednak kontekstu – lider PO mówił wówczas: "Trzeba dołożyć wszelkich starań, by ostatnie miesiące rządów Jarosława Kaczyńskiego przebiegły bez większej szkody dla Polski. Nie ma gwarancji, że wygramy kolejne wybory, ale to cel, do którego się zbliżamy. Mam w tym udział".

"O swojej obsesji Donald Tusk mówi odkąd powrócił z Brukseli do kraju" – zaczął Nowina Konopka. Żeby to "udowodnić", zrobił zbitkę fragmentów, w których przewodniczący PO wypowiadał nazwisko "Kaczyński" i nazwę "PiS".

Czytaj także: "Nie chce mi się tłumaczyć z tego, że jestem za silny". Tusk rozprawił się z opozycją

"Ale jednego od tego czasu się nauczył: że władzy nie zdobywa się na ulicy, ale poprzez jedność, do której przewodniczący PO nawołuje w swoim stylu, czyli 'albo albo'" – kontynuował reporter TVP. W tym kontekście przytoczył kolejną wypowiedź Tuska: "Jeśli opozycyjni partnerzy nie będą gotowi do budowania wspólnego obozu politycznego, co dałoby gwarancję zwycięstwa, to będziemy musieli zrobić wszystko, żeby wygrać wybory. Albo z nimi, albo bez nich".

Prof. Arkadiusz Jabłoński z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego powiedział w materiale TVP, że lider PO "chce albo zmusić opozycję do przystąpienia do obozu zjednoczonej opozycji na jego warunkach, albo też w sytuacji, gdy nie będą się chcieli na to zgodzić, to przynajmniej nie będzie obwiniany o to, że nie wygrali wyborów, idąc jako zjednoczona opozycja".

Czytaj także: "Polityczny szantaż" i... wina Morawieckiego. Tak "Wiadomości" mówiły o wypłacie środków UE

Jeszcze bardziej zaskakujący osąd wydał publicysta Mateusz Wyrwich. "Liderzy partii opozycyjnych mają świadomość, że Tusk chce ich skolonizować" – stwierdził.

Tymczasem Nowina Konopka na koniec materiału TVP próbował przekonywać, że "receptą Tuska jest twardy antypis, przez co – jak wskazują sondaże – Polacy nie wierzą w zdolności opozycji do realnego rządzenia. Co nie dziwi, bo wbrew szumnym zapowiedziom, z merytorycznej ofensywy PO wyszły nici".