Rosja szykuje aresztowania i zabójstwa po inwazji na Ukrainie. Moskwa ma listę z nazwiskami

Diana Wawrzusiszyn
19 lutego 2022, 14:00 • 1 minuta czytania
Stany Zjednoczone uzyskały informacje, że Rosja może wziąć na cel prominentnych przeciwników politycznych, działaczy antykorupcyjnych oraz białoruskich i rosyjskich dysydentów żyjących na emigracji, jeśli zrealizuje swój plan inwazji na Ukrainę.
Konflikt rosyjsko-ukraiński. Fot. Russian Defense Ministry Press Service

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

Zagrożenie inwazją

Konflikt na linii Rosja – Ukraina jest coraz bardziej realny. Zdaniem Joe Bidena, który odbył telekonferencję z przywódcami Zachodu, inwazja możliwa jest w ciągu najbliższych dni.


"Jestem przekonany, że Putin podjął decyzję o inwazji. Celem jest Kijów" – przekazał przywódca Stanów Zjednoczonych na konferencji po spotkaniu.

Z różnych stron dochodzą coraz to nowe informacje o krokach podjętych przez Rosję. Wiele z nich zdobywa amerykański wywiad.

Jak dowiedział się Foreign Policy, Rosja planuje kampanię aresztowań i zabójstw po inwazji na Ukrainie. Czterech funkcjonariuszy amerykańskiego wywiadu przekazało, że Rosja opracowała listy ukraińskich polityków i innych prominentnych osób, które mają być celem aresztowania lub zabójstwa w przypadku rosyjskiej napaści na Ukrainę.

Czytaj także: Joe Biden: Putin podjął decyzję o ataku na Ukrainę. Prezydent USA podał termin inwazji

Rosja planuje serię aresztowań i zabójstw

Jak przekazuje jeden z informatorów, Stany Zjednoczone obniżyły swoją klasyfikację wywiadowczą w odniesieniu do zagrożeń dla określonych grup na Ukrainie. Wszystko po to, aby dzielić się zdobytymi informacjami z ukraińskimi urzędnikami rządowymi i innymi partnerami w regionie.

"Akty, które w poprzednich rosyjskich operacjach obejmowały zabójstwa, porwania, przymusowe zaginięcia, zatrzymania i stosowanie tortur, prawdopodobnie byłyby skierowane przeciwko tym, którzy sprzeciwiają się rosyjskim działaniom. W tym rosyjskim i białoruskim dysydentom na emigracji na Ukrainie, dziennikarzom i działaczom antykorupcyjnym, a także mniejszościom religijnym i etnicznym oraz osobom LGBTQ+" – przekazał jeden z informatorów.

Foreign Policy pisze, że administracja Bidena była zaskoczona tym, jak sformalizowane są listy. Wydają się obejmować każdego, kto mógłby zakwestionować rosyjskie działania.

Jeden z amerykańskich doradców Kongresu, powiedział, że ruchy są typowe dla Moskwy, wykorzystującej siły zbrojne do przejmowania celów wojskowych, podczas gdy specjalni wysłannicy kształtują konflikt, a funkcjonariusze wywiadu wkraczają do kraju, by pozbyć się elementów opozycyjnych.

Zagrożeni białoruscy opozycjoniści

Informator Foreign Policy zauważa, że do Ukrainy wyemigrowało wiele działaczy białoruskich po protestach w sierpniu 2020 roku. Zdecydowali się na to, bo w przeciwieństwie do obywateli Ukrainy potrzebują wiz, aby podróżować do innych krajów w Europie.

Franak Viacorka, doradca Swiatłany Cichanouskiej, powiedział, że jego zespół wydał zestaw konkretnych zaleceń dla Białorusinów mieszkających na Ukrainie w przypadku rosyjskiego ataku, ale nie zostali oni poinformowani o konkretnym zagrożeniu dla białoruskich dysydentów.

Czytaj także: https://natemat.pl/397865,wojna-na-ukrainie-powszechna-mobilizacja-w-obwodach-donieckim-i-luganskim