Królikowski pozuje z ochroniarzem "Oszusta z Tindera". "To nie jest żaden szwindel"
Antek Królikowski wciąż mierzy się z krytyką internatów po serii artykułów o jego rozstaniu z żoną, tuż przed porodem i zdradach, których miał się dopuścić. Gwiazdor jednak nadal nie przestaje szokować swoim zachowaniem. Tym razem pochwalił się w sieci zdjęciem z ochroniarzem znanym z dokumentu "Oszust z Tindera".
- Antek Królikowski przez ostatni miesiąc ma bardzo złą prasę. To ze względu na medialne doniesienia o rozpadzie małżeństwa. Powodem takiego obrotu sprawy miała być jego zdrada
- Aktor ponownie wzbudza kontrowersje. Na jego instagramowym profilu pojawiło się ujęcie z ochroniarzem z filmu dokumentalnego "Oszust z Tindera"
Tuż po narodzinach pierwszego dziecka Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego, portal "Pudelek" doniósł, że para już się rozstała. Do tej pory sami zainteresowani wprost nie skomentowali doniesień, według których aktor miał zdradzić ciężarną żonę z sąsiadką.
O Królikowskim mówi się też dużo w kontekście jego udziału w nowym programie "Przez Atlantyk". Artysta aktywnie prowadzi także swoje media społecznościowe. Zaskakującymi publikacjami wciąż podtrzymuje zainteresowanie swoją osobą.
Królikowski na zdjęciu z ochroniarzem "Oszusta z Tindera"
W najnowszym poście na Instagramie opublikował fotografię, do której zapozował z ochroniarzem Simona Levieva, którego historia została przedstawiona w dokumencie "Oszust z Tindera".Przypomnijmy, że w filmie wystąpiły kobiety, które zostały oszukane przez Levieva. Mężczyzna miał naciągnąć je na ogromne pieniądze. Niesławny bohater filmu wszystkiemu jednak zaprzecza.
Czytaj także: "Oszust z Tindera" to film o odważnych kobietach. Zacznijmy karać frajerów, a nie winimy ofiary
W produkcji został również pokazany jego ochroniarz – Peter. Szybko wyszło na jaw, że tak naprawdę nazywa się Piotr i jest Polakiem. Wtedy zdecydował się pozwać Netflixa za bezprawne wykorzystanie wizerunku.Tymczasem Królikowski pokazał ujęcie właśnie z ochroniarzem z "Oszusta z Tindera". "Nic tak nie poprawia humoru jak fotka z misiem. Mam nadzieje, że to nie jest żaden szwindel" – czytamy w opisie. Dodajmy, że podobnego misia aktor, kilka tygodni temu, niósł do szpitala, gdy jego syn przyszedł na świat.
Zrobioną w windzie fotkę Królikowski opublikował też na Instastories. "Światowej sławy ochroniarz z 'Oszust z Tindera'" – podpisał. Tę relację dodał również na swoim koncie ochroniarz.
Peter Kaluski założył swój profil na Instagramie i dodał zdjęcie z Antkiem Królikowskim.•Fot. Instagram/@peter_kaluski
Celebryta swój profil na Instagramie opatrzył tajemniczą zapowiedzią: "Byłem prawdziwym ochroniarzem Simona Levieva. Wkrótce opowiem więcej o tym, co wiem" i oznaczył Królikowskiego.