Tusk pozywa Sakiewicza. Chodzi o bulwersujące słowa na antenie TVP Info

Anna Świerczek
18 marca 2022, 20:32 • 1 minuta czytania
Rzecznik Platformy Obywatelskiej poinformował w piątek, że Donald Tusk złożył pozew przeciwko redaktorowi naczelnemu "Gazety Polskiej" Tomaszowi Sakiewiczowi. O co poszło? 13 marca Sakiewicz powiedział na antenie TVP Info, że "Tusk pozwolił Putinowi zabić Lecha Kaczyńskiego".
Donald Tusk pozwał Tomasza Sakiewicza za wypowiedź o śmierci Lecha Kaczyńskiego. Fot. Mateusz Grochocki/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


"Przewodniczący Donald Tusk złożył dziś pozew przeciwko Tomaszowi Sakiewiczowi w sprawie naruszenia dóbr osobistych. Bezczelne kłamstwa muszą spotkać się ze zdecydowaną odpowiedzią" – oznajmił w piątek na Twitterze rzecznik PO Jan Grabiec.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową polityk doprecyzował, że chodzi o wypowiedź, która padła na antenie TVP Info w ostatnią niedzielę. Przypomnijmy, że redaktor naczelny prorządowej "Gazety Polskiej" oskarżył wówczas lidera PO o to, że "pozwolił Władimirowi Putinowi zabić Lecha Kaczyńskiego".

Czytaj także: Szokujące słowa Sakiewicza w TVP Info nt. Tuska i Sikorskiego. Prowadząca nie zareagowała

 – Rząd Tuska zrobił wszystko, co mógł, żeby uzależnić Polskę od rosyjskiego gazu. Tylko przez to, że jeszcze przez dwa lata żył Lech Kaczyński, zanim Tusk pozwolił go zabić Władimirowi Putinowi, nie udało się tych działań podjąć na tyle mocno i na tyle głęboko, że mogliśmy to w trakcie rządów PiS odkręcić – mówił Sakiewicz w programie TVP.

Sakiewicz: Nie rozumiem, dlaczego Tusk nie siedzi jeszcze w więzieniu

Słowa publicysty wywołały burzliwą dyskusję w mediach społecznościowych i spotkały się z falą krytyki. W piątkowej rozmowie z PAP, którą zacytował Onet, redaktor naczelny "Gazety Polskiej" postanowił mimo wszystko podtrzymać swoją wypowiedź. Sakiewicz powołał się między innymi na ustalenia podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza.

– Sprawa jest oczywista, to przecież rząd podjął decyzję o obniżeniu statusu (lotu TU-154M) HEAD. To prawa ręka Donalda Tuska, pan (Tomasz) Arabski umawiał się z KGB-istami w Moskwie, co do przebiegu wizyty, a potem w czasie śledztwa się zachował tak, jakby był współwinny. To tylko potwierdzało moim zdaniem, że ryzykowali życiem prezydenta. Czy to planowali, tego nie wiem – stwierdził Sakiewicz.

Jak dodał, "dzisiaj wszystkie fakty, łącznie z ustaleniami podkomisji smoleńskiej na to wskazują", a Tusk powinien odpowiedzieć karnie za swoje postępowanie. – Nie rozumiem, dlaczego ten człowiek nie siedzi jeszcze w więzieniu – podsumował redaktor naczelny "Gazety Polskiej".

Czytaj także: https://natemat.pl/401673,kaczynski-sakiewicz-klamstwa-w-tvp