"Nie hejtujcie Rosjan". W sieci pojawił się kuriozalny spot kremlowskiej propagandy

Alan Wysocki
21 marca 2022, 15:47 • 1 minuta czytania
Ambasada Rosji we Francji opublikowała zaskakujący spot, w którym apeluje, by "nie hejtować Rosjan". Do materiału wykorzystano... syberyjskiego husky. "Ograniczenia są w naszej głowie" – przekazali. Internauci odpowiedzieli, udostępniając nagrania ze bombardowanej Ukrainy.
Ambasada Rosji we Francji apeluje: Nie hejtujcie Rosjan Fot. Associated Press / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Ambasada Rosji we Francji reagują na nastroje antyrosyjskie. "Przestańcie hejtować Rosjan"

W poniedziałek Ambasada Rosji we Francji udostępniła na Twitterze spot promujący akcję "Stop hejtowaniu Rosjan". Dwuminutowy materiał przedstawia młodych ludzi, którzy spędzają czas wspólnie ze swoimi psami.

Czytaj także: Wściekły Putin zaatakował sport. Mówił o zasadach oraz o tych, którzy "dają nadzieję milionom"

Dobrą atmosferę zakłócił dzwonek do drzwi. Do imprezowiczów dołączyć chciał mężczyzna z syberyjskim husky. Gdy organizatorka zorientowała się, że zwierzęta tej rasy wywodzą się z Rosji, odpowiedziała, że "nie ma tu dla was miejsca".

Po zamknięciu drzwi grupa psów wymknęła się z domu, żeby powitać syberyjskiego husky, pomimo niechęci właścicieli. "Ograniczenia są w twojej głowie. Przestańcie propagować nienawiść. Przestańcie hejtować Rosjan" – podsumowała spot placówka dyplomatyczna.

Czytaj także: Kto może być następny po Ukrainie? Rosja grozi kolejnym krajom, tu widzą największe zagrożenie

Próba ocieplenia wizerunku nie spotkała się z pozytywnym odbiorem internautów. Pod spotem udostępniono szereg nagrań, na których widzimy zbrodnie wojenne dokonywane przez armię rosyjską.

"Może przestańcie popełniać zbrodnie wojenne na Ukrainie", "J***ć Rosję", "Francja nie ma nic przeciwko narodowi rosyjskiemu. Francja mówi nie władzy Putina" – czytamy w komentarzach.

Czytaj także: "To jest dramat. To bestialstwo". Co Rosjanie robią z ciałami żołnierzy?

Równolegle na stronie ambasady możemy zauważyć wpisy o "nacjonalistycznej i kryminalnej aktywności Ukraińców", "histerycznych obywatelach Zachodu" oraz "ukraińskiej dezinformacji".

Wyemitowano także propagandowy materiał, w którym oskarżono Ukrainę o prowokacje w Czernihowie. Na podstawie kilku odpowiednio wykadrowanych ujęć kłamano, że w rejonie nie są prowadzone działania militarne. Zaprzeczono, by strona rosyjska miała ostrzelać cywilów stojących w kolejce po chleb.

Tymczasem, jak pisaliśmy w naTemat, ostrzał i naloty na Czernihów rozpoczęły się w pierwszych dniach inwazji. Doszczętnie zniszczono między innymi Hotel "Ukraina". W mediach nie brakuje również nagrań z eksplozji w regionie.

Czytaj także: https://natemat.pl/402621,kiedy-nastapi-koniec-putina-historyk-alexandre-adler-wskazal-date