Ukraina przechwyciła nagrania rozmów rosyjskich żołnierzy. "Będzie taka rzeź"

Natalia Kamińska
22 marca 2022, 12:13 • 1 minuta czytania
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła kolejne rozmowy rosyjskiego wojska. Żołnierze mówią na nim, że otrzymali rozkaz ostrzeliwania cywilnego budynku. Od początku wojny w Ukrainie media i władze tego kraju donoszą, że Rosjanie atakują cele cywilne.
Rosjanie cały czas atakują cele cywilne. Fot. Nur Photo/East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


- Zaczęliśmy ostrzeliwać ten pięciopiętrowy budynek z góry. Zniszczyliśmy cały budynek. Na pierwszym piętrze są cywile, na drugim karabiny maszynowe i wyrzutnie granatów. Na trzecim piętrze znowu cywile, a na czwartym strzelcy, snajperzy. Na dachu są wojska przeciwczołgowe i takie tam. ITGM, Javeliny, takie tam. Chowają się za cywilami - brzmi treść nagrania, na które powołują się ukraińskie władze.

Rosjanie nadal atakują cele, gdzie są cywile

- Kazali nam ostrzeliwać ten budynek z daleka. I nie obchodziło ich, że są tam cywile. Putin dał im czas, żeby odeszli. A oni nie odeszli. Będzie taka rzeź - mówi rosyjski żołnierz na nagraniu, które zamieścił na Twitterze ukraiński parlament.

Dodajmy, że to już 27. dzień wojny w Ukrainie. Rosjanie prowadzą ostrzał rakietowy i bombowy na obiekty wojskowe i cywilne w wielu miejscach Ukrainy. Wojna pochłonęła już wiele niewinnych ofiar, jednak ukraińska armia stawia silny opór i uniemożliwia wojskom rosyjskim zajęcie najbardziej strategicznych punktów kraju. Coraz bardziej zniszczony jest m.in. Charków, na którego zdobyciu bardzo zależy Rosjanom.

Rosjanie mają przechodzić do "planu B"

Brak szybkiego zwycięstwa spowodował, że Kreml wydaje się przechodzić do "planu B" w wojnie w Ukrainie. Chodzi o to, że brak realizacji początkowego planu, jakim było szybkie zajęcie Ukrainy, spowodował, że Moskwa chce teraz zmusić ten kraj do zachowania neutralności oraz zaakceptowania rosyjskich roszczeń terytorialnych.

Czytaj też: Sondaż o misji pokojowej NATO w Ukrainie. Zaskakująca odpowiedź Polaków

Z informacji "The Wall Street Journal" wynika, że Władimir Putin będzie kontynuował naciski wojskowe, w tym atak na ukraińskie miasta, licząc na to, że skłoni to prezydenta Ukrainy do porzucenia nadziei na przyłączenie się do Zachodu i zgodzi się na neutralny status oraz inne rosyjskie żądania.

Czytaj także: https://natemat.pl/402833,biden-prezydent-rosji-chce-uzyc-broni-biologicznej-lub-chemicznej