Anthony Hopkins tańczy na imprezie po Oscarach. Nagranie robi furorę w sieci

Weronika Tomaszewska
Do sieci trafiło nagranie z imprezy, która odbyła się po rozdaniu Oscarów 2022. Widzimy na nim roztańczonego Anthony'ego Hopkinsa, który w tym roku pojawił się na ceremonii, aby wręczyć nagrodę dla najlepszej aktorki. Wideo robi furorę w sieci.
Anthony Hopkins tańczy na imprezie po Oscarach 2022. Fot. Twitter / Nicole Sperling
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google



Za nami 94. ceremonia rozdania Oscarów, czyli jednych z najważniejszych nagród filmowych w świecie kina. Także i w tym roku nie obyło się bez wpadek i skandali. Wszystkich zszokowało zachowanie Willa Smitha. Aktor uderzył Chrisa Rocka, który rzucił 'niesmacznym' żartem o jego żonie.


Na scenie podczas tegorocznej gali oscarowej pojawił się też Anthony Hopkins, który rok temu został wyróżniony jako najlepszy aktor pierwszoplanowy za poruszającą rolę w filmie pt. "Ojciec".

Tym razem to on wręczał Oscara dla najlepszej aktorki. Wśród nominowanych do tej kategorii była Olivia Colman, jego filmowa córka z "Ojca". Ostatecznie jednak statuetka trafiła do Jessici Chastain za "Oczy Tammy Faye".

Roztańczony Anthony Hopkinsa na imprezie po Oscarach 2022

Po rozdaniu Oscarów zorganizowano już mniej oficjalną imprezę. W materiale wideo, które udostępniła w sieci dziennikarka New York Times, Nicole Sperling, możemy zobaczyć kulisy tego przyjęcia. Uchwycono w nim, jak Anthony Hopkins wraz ze swoją partnerką tańczy salsę. W komentarzach internauci byli zachwyceni tanecznymi umiejętnościami i dobrym nastrojem aktora. "Nowy cel życiowy – być tak eleganckim i płynnym jak Anthony Hopkins na parkiecie w wieku 84 lat", "Nastrój Anthony'ego to mój cel na 2022 rok", "Ale świetnie się rusza. Wow" – pisali.

Przypomnijmy, że rok temu popularność w sieci też zdobył filmik, na którym Hopkins razem z Salmą Hayek tańczyli do melodii Leonarda Cohena "Dance Me to the End of Love".

94. ceremonia rozdania Oscarów. Kto zdobył złotą statuetkę?

W 2022 roku Oscara dla najlepszego filmu zdobyła "CODA". Produkcja, którą można oglądać na Apple TV, otrzymała statuetki we wszystkich swoich trzech kategoriach: najlepszy aktor drugoplanowy (Troy Kotsur) i najlepszy scenariusz adaptowany.

Najwięcej Oscarów otrzymała "Diuna" – aż sześć. Największym przegranym są "Psie pazury". Spośród 12 nominacji zdobyły tylko jednego Oscara – dla reżyserki Jane Campion.

Jedna nagrodą został też doceniony : "Belfast", a także "Drive My Car", "King Richard: Zwycięska rodzina", "West Side Story" czy "Nasze magiczne Encanto". Z kolei "Oczy Tammy Faye" dostały dwie statuetkami.
Niestety żadnego Oscara nie otrzymali Polacy. Krótkometrażowy film aktorski "Sukienka" Tadeusza Łysiaka przegrał z "The Long Goodbye", a Oscara za najlepsze zdjęcia zdobył Greiga Fraser za "Diunę", pokonując tym samym Janusza Kamińskiego za "West Side Story".
Czytaj także: "Tak to się robi". Syn Willa Smitha wymownie skomentował skandal z udziałem ojca