Zaskakujące słowa Zełenskiego o Macronie. Tak podsumował ich rozmowę

Rafał Badowski
Ostatnio szczególnie głośno było o wielokrotnych rozmowach Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem. Jednak w poniedziałek prezydent Francji zajął jednoznaczne stanowisko ws. zbrodni Rosjan w Buczy. Już po rozmowie z Macronem Wołodymyr Zełenski zwrócił się do prezydenta Francji w słowach, które mogą zaskakiwać w obliczu ujawnionych wcześniej rozmów z Puitnem.
Wołodymyr Zełenski zaskakująco zwrócił się do Emmanuela Macrona. fot. Tobias Schwarz / AFP / East News


Obserwuj naTemat
w Wiadomościach Google

We wtorek wieczorem Wołodymyr Zełenski zamieścił wpis na Twitterze po rozmowie z Emmanuelem Macronem. "Należy zbadać rosyjskie okrucieństwa w rejonie Kijowa, a sama Rosja musi stawić czoła nowym bolesnym sankcjom" – napisał prezydent Ukrainy, po czym odniósł się bezpośrednio do prezydenta Francji.
"Omówiłem to z Emmanuelem Macronem. Rozmawialiśmy także o negocjacjach i pomocy humanitarnej dla okupowanych miast. Dziękuję ci, przyjacielu, za twoje pryncypialne stanowisko" – napisał Zełenski we wtorek w tweecie.


Macron o zbrodniach w Buczy

Emmanuel Macron w poniedziałek zajął jednoznaczne stanowisko ws. rosyjskich okrucieństw podczas wojny w Ukrainie. Francuski prezydent stwierdził, że są bardzo wyraźne przesłanki, by sądzić, iż siły rosyjskie są odpowiedzialne za zbrodnie wojenne.

Czytaj także: W Ukrainie giną dzieci, a Macron oburza się na określenie Putina rzeźnikiem. Czas odłożyć telefon

– Dzisiaj mamy bardzo wyraźne przesłanki wskazujące na to, że doszło do zbrodni wojennych. Jest mniej więcej ustalone, że odpowiedzialna za nie jest armia rosyjska – oświadczył Emmanuel Macron w radiu France Inter. Zaznaczył, że osoby za nie odpowiedzialne powinny ponieść konsekwencje.

"Potrzebne nowe sankcje na Rosję"

– To, co wydarzyło się w Buczy, wymaga nowego pakietu sankcji i bardzo wyraźnych środków – zapowiedział Macron w odniesieniu do makabrycznych odkryć w Buczy pod Kijowem. Ukraińskie władze informowały o odnalezieniu licznych ciał cywilów zabitych przez Rosjan. Dokumentowały to wieloma drastycznymi zdjęciami, które obiegły świat.

Może cię zainteresować: Dobitna puenta Belki. Miażdżąco podsumował rozmowy Macrona z Putinem

Zakłady pogrzebowe w Buczy informowały w poniedziałek rano, że po wyzwoleniu pochowano już ciała 300-350 cywilów. W weekend mer Anatolij Fedoruk podał, że w zbiorowych mogiłach pochowano ciała 280 osób.

Wcześniej opinia publiczne była poruszona licznymi rozmowami Emmanuela Macrona z Władimirem Putinem. Przykładowo Pałac Elizejski przekazał, że 22 marca prezydent Francji kolejny raz rozmawiał z Putinem, a rozmowa trwała ponad godzinę. Miał to być już ósmy raz, gdy przywódcy rozmawiali ze sobą od początku inwazji na Ukrainę.

Czytaj także: Putin trzymał Macrona na dystans przy stole. Wiadomo, dlaczego nie usiedli obok siebie

Także przed wybuchem wojny prezydent Francji prowadził wielogodzinne negocjacje z Putinem, które miały doprowadzić do zmiany planów prezydenta Rosji w kwestii ataku na Ukrainę.

Wybory we Francji

Pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji odbędzie się w niedzielę 10 kwietnia. Dystans pomiędzy Macronem a liderką skrajnie prawicowego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen zmniejszył się do 6 punktów procentowych – wynika z sondażu BVA dla stacji RTL i Orange. Macron może obecnie liczyć na 27 proc. głosów, a Le Pen – na 21 proc.
Czytaj także: "Wróg zbiera siły". Ukraińcy mają informację, kiedy należy się spodziewać zmasowanego ataku