Musimy porozmawiać o Ezrze. Jak Ezra Miller z cudownego dziecka staje się czarną owcą w Hollywood?

Ola Gersz
21 kwietnia 2022, 06:18 • 1 minuta czytania
Ezra Miller był złotym dzieckiem Hollywood. W świecie kina pojawił się nagle i szybko dorobił się etykietki najciekawszego aktora młodego pokolenia. Dołączył do dwóch dochodowych franczyz filmowych, nie mógł narzekać na brak pieniędzy, urody, fanów czy artystycznych propozycji. Jednak coś zaczęło się psuć, a na tym pozornie idealnym portrecie pojawiła się rysa – rysa, która powiększa się wraz z każdym kolejnym medialnym doniesieniem o przemocowych atakach i aresztowaniach aktora. Co się dzieje z Ezrą Millerem i czy to już koniec jego kariery?
Ezra Miller ma poważne kłopoty Fot. Matt Baron/REX (10225578lf)/Rex Features/East News

Will Smith na oczach całego świata uderzył Chrisa Rocka podczas oscarowej ceremonii. Amber Heard i Johnny Depp wywlekają swoje brudy podczas sądowego procesu, a na jaw wychodzą coraz bardziej szokujące doniesienia o ich wspólnym życiu przed laty, jak gwałt butelką czy uzależnienia od używek. A Ezra Miller kolejny raz został aresztowany na Hawajach za napaść.

Gwiazdy tracą nad sobą panowanie, upadają autorytety, a wytwórnie filmowe i platformy streamingowe wymazują z listy współprac kolejne nazwiska. Możliwe, że tego ostatniego nie uniknie również wspomniany Miller, czyli Flash z Uniwersum DC i gwiazda "Fantastycznych zwierząt". Aktor, który dorobił się etykietki zdolnego ekscentryka, coraz ostrzej zbacza z drogi prawa i przyzwoitości, a fani zadają sobie pytanie: co się dzieje z Ezrą Millerem?

Areszt za aresztem

19 kwietnia, Pahoa, Hawaje. Ezra Miller wpada we wściekłość, gdy zostaje wyproszony z imprezy. Aktor rzuca krzesłem w 26-letnią kobietę i rozcina jej czoło, a w efekcie zostaje aresztowany za napaść drugiego stopnia. Miller szybko z aresztu wychodzi, ale śledztwo nadal jest w toku.

28 marca, Hilo, Hawaje. Stali bywalcy lokalnego baru zaczynają śpiewać karaoke, co najwyraźniej nie podoba się Millerowi. Aktor, którego podobno zirytowało wykonanie oscarowego hitu "Shallow" z filmu "Narodziny gwiazdy", wykrzykuje przekleństwa, zabiera mikrofon 23-letniej kobiecie i rzuca się na 32-latka, który gra w rzutki. Policja aresztuje Millera, a aktor później wyjdzie za kaucją w wysokości 500 dolarów.

29 marca, Hilo, Hawaje. Miejscowa para składa w sądzie wniosek o tymczasowy zakaz zbliżania się przeciwko Ezrze Millerowi. Aktor miał wtargnąć do sypialni kobiety i mężczyzny, grozić im oraz wykrzykiwać: "Pogrzebię cię i twoją puszczalską żonę!". Miller miał również ukraść paszport kobiety oraz portfel jej partnera, który zawierał kartę ubezpieczenia społecznego, prawo jazdy i karty bankowe. Sędzia zakazał Millerowi zbliżać się do pary już następnego dnia.

Musimy porozmawiać o...

Ezra Miller ma dzisiaj 29 lat, ale na ekranie debiutuje już jako 16-latek. I to z przytupem – jego pierwszy film, "Afterschool", to nie tylko od razu główna rola Millera, ale również premiera na Międzynarodowym Festiwalu w Cannes. W amerykańskim dramacie Antonia Camposa wciela się w uzależnionego od internetu ucznia, który rejestruje kamerą przedawkowanie narkotyków przez dwie dziewczyny na szkolnym korytarzu.

Dla roli w "Afterschool" ten ciemnowłosy nastolatek o oryginalnej urodzie i gniewnym spojrzeniu rzuca szkołę. Zresztą urodzonego w New Jersey Millera, syna tancerki i wydawcy książek, zawsze ciągnęło do występowania. Już w wieku 6 lat Miller zaczyna uczyć się śpiewu operowego – miał w ten sposób przezwyciężyć wadę wymowy, ale miłość do muzyki zostaje. Ezra występuje nawet w słynnej Metropolitan Opera w Nowym Jorku.

Z muzyką wygrywa jednak kino. Zresztą Miller ma wszystko, czego potrzebuje dobry aktor: urodę, charyzmę i talent, co udowodnia "Afterschool". Po sukcesie filmu Camposa kariera Millera rusza z kopyta: świetny serial "Califonication" z Davidem Duchovnym, kolejne filmy, jak "Strzeż się Gonza" z Zoë Kravitz. Zresztą z przyszłą Kobietą-Kot Miller będzie przez krótki czas związany.

Rokiem Millera jest jednak rok 2011. To wtedy w kinach pojawia się dramat psychologiczny "Musimy porozmawiać o Kevinie", w którym Ezra wciela się w tytułowego Kevina, syna Evy (Tilda Swinton), która mimo starań nie potrafi pokochać swojego trudnego dziecka. Przejawiający psychopatyczną osobowość chłopak coraz bardziej uprzykrza jej życie, aż w końcu decyduje się na czyn, który zaważy na życiu zarówno jego i jego rodziny, jak i całej lokalnej społeczności.

Film dostaje szereg nagród, ale podczas gdy pod niebiosa wychwalana jest Swinton, to... wszyscy rozmawiają o Ezrze. Młodym chłopaku, który tak przekonująco zagrał psychopatę i mordercę, że sam zaczyna wzbudzać niepokój. Bo gdzie przebiega granica między prawdą a fikcją? Miller ją zresztą sam zaciera: zatrzymuje kuszę z filmu, jest zwolennikiem broni palnej, nie stroni od odważnych opinii.

Napaść i Klu Klux Klan

27 stycznia 2020 roku. Na Instagramie Ezry Millera pojawia się zagadkowe wideo, w którym aktor zwraca się do członków Klu Klux Klanu w Beulaville w Północnej Karolinie. – Wiecie, jeśli wszyscy chcecie umrzeć, sugeruję wam, abyście zastrzelili się swoją własną bronią, ok? W przeciwnym razie róbcie dokładnie to, co robicie teraz, dobrze wiecie, o czym mowię. A potem, wiecie, zrobimy to za was – mówi aktor, ale nie precyzuje, o co dokładnie mu chodzi. Organizacja prawna Southern Poverty Law Center, która zajmuje się sprawami sądowymi przeciwko białym supremacjonistom, nie stwierdzi późnej żadnej zwiększonej aktywności KKK w Beulaville.

6 kwietnia 2020 roku, Rejkiawik, Islandia. Na Twitterze pojawia się wideo, na którym Miller mocno chwyta kobietę za szyję i rzuca ją na ziemię. Jego autentyczność potwierdza amerykański magazyn "Variety", a tożsamość Millera – pracownik baru Prikið Kaffihús w Rejkiawiku, w którym doszło do incydentu. Zaatakowana kobieta miała być fanką Millera, który został później wyproszony z lokalu przez obsługę. Nie wniesie ona jednak zarzutów.

28 czerwca 2011 roku, Pittsburgh, USA. Ezra Miller zostaje zatrzymany przez policję, gdy jedzie samochodem ze stłuczonym światłem. W aucie znalezione zostaje 20 gramów marihuany. Aktor zostaje początkowo oskarżony o posiadanie narkotyków, ale sędzia oddala zarzuty. W późniejszym wywiadach będzie bez ogródek mówił, że pali trawkę, a nawet palił ją w obecności rozmawiających z nim dziennikarzy. – Nie czuję potrzeby ukrywania faktu, że palę trawkę. To nieszkodliwa ziołowa substancja, która pozytywnie wpływa na sensorykę – powie.

Wielkie produkcje, wielkie pieniądze

Wydawało się, że Miller pójdzie w kierunku kina niszowego. Jednak po roli w "Charliem", filmie z 2012 roku, który stał się manifestem nastolatków outsiderów, i thrillerze "Więzienny eksperyment" – w obu rolach zresztą zachwyca, umacniając swoją pozycję jednego z najbardziej intrygujących aktorów pokolenia – a także po kostiumowej "Pani Bovary" i komedii "Wykolejona", Ezra idzie we franczyzy, komercję i wielkie pieniądze.

Millera "zaklepuje" wytwórnia Warner Bros, hollywoodzki gigant. Najpierw, w 2016 roku, staje się Barrym Allenem w filmowym Uniwersum DC na podstawie komiksów. A właściwie staje się Flashem, superbohaterem, który może pochwalić się nadludzką szybkością.

Jego Allen/Flash, zabawny, wygadany i ironiczny, to jeden z najmocniejszych punktów "Ligi Sprawiedliwości". Zjada Batmana w wersji Bena Afflecka na śniadanie, a zdaniem niektórych widzów śmiało może konkurować ze Spider-Manem Toma Hollanda w konkurencyjnych dla DC filmach Marvela. Miller pojawia się w gościnnie w kolejnych tytułach serii, doczekuje się również własnego filmu ("The Flash"), który w kinach ma pojawić się w 2023 roku.

Również w 2016 roku Miller spełnia swoje największe marzenie. Dołącza do stworzonego przez J.K. Rowling świata Harry'ego Pottera, który kocha od dziecka. W serii "Fantastyczne zwierzęta", która liczyła dotąd trzy części, wciela się w poszkodowanego przez los, mrocznego Credence'a Barebone'a, który odkrywa swoją prawdziwą tożsamość i związek z Albusem Dumbledorem.

Miller jest idealną gwiazdą dochodowych franczyz – to aktor, który jest jednocześnie fanem. Jeździ na Comic-Cony, ekscytuje się swoimi postaciami, robi sobie zdjęcia z fanami. Na londyńskiej premierze "Fantastycznych zwierząt: Zbrodni Grindelwalda" przebiera się za... białą sowę Harry'ego Pottera, Hedwigę. Podobnie jak Flash jest zabawny i wygadany, jest ekscentryczny, lubi dziwaczne stroje, rozmowy o wszystkim i o niczym i potrafi ni z gruszki, ni z pietruszki zacząć udawać Mistrza Yodę. Warner Bros. go uwielbia, ale do czasu. A właściwie do kwietnia 2020 roku, gdy pojawia się jego wideo z Islandii.

Co się dzieje z Ezrą Millerem?

Po incydencie w islandzkim barze część internautów staje w obronie aktora. Wskazują, że przecież dziewczyna śmieje się na nagraniu. "To był pewnie żart" – piszą w mediach społecznościowych. W końcu Ezra Miller to... Ezra Miller, a Ezra zawsze będzie Ezrą.

Czyli kim? Utalentowanym aktorem, który jak ryba w wodzie czuje się w rolach zagubionych i mrocznych osobowości oraz outsiderów, którzy szukają swojego miejsca. Modowym trandsetterem, który szokuje swoimi ekstrawaganckimi strojami i makijażami, chociażby niepokojącym, iluzorycznym make-upem na prestiżowej Met Gali w 2019 roku.

Osobą queer, która nie identyfikuje się z żadną płcią i żadną orientacją seksualną. – Jestem otwarty na miłość do każdego, obojętnie, kim jest – powie w jednym z wywiadów. Człowiekiem dumnym ze swojego żydowskiego pochodzenia, otwartym na duchowość, wierzącym w magię i wszystko, co paranormalne.

Reżyserzy podkreślają, że kogoś takiego jak Ezra ze świecą szukać. Jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju, przekracza granice. David Yates, reżyser dwóch pierwszych "Fantastycznych zwierząt", mówi, że nigdy kogoś takiego nie spotkał. Nazywa go "wysublimowanym" aktorem. – Za każdym razem przynosi ze sobą na plan dużo radości. Pomiędzy ujęciami będzie ćwiczył mongolski śpiew gardłowy albo qigong czy po prostu śmiał się z ekipą – mówił dziennikarzowi "Playboya".

Co się więc stało? Czy to gorszy okres w życiu Millera? A może w aktorze, który spala się w wymagających emocjonalnie rolach, coś pękło? Niektórzy twierdzą, że to załamanie nerwowe, inni, że poważne problemy psychiczne. Informator magazynu "Rolling Stone" wyjawił, że Ezra Miller miał "regularne załamania" na planie "The Flash" i przejawiał wypalenie oraz wyczerpanie. – Nie mam pojęcia, co robię – miał często mówić. Jego stroje stały się w ostatnim czasie coraz mroczniejsze i dziwaczniejsze, wzrok – ostrzejszy, ale i bardziej nieobecny.

Co się dzieje z Millerem? Tego nie wiemy, ale może go to wiele kosztować. Z powodu kolejnych napaści i aresztowań współpraca Millera z Warner Bros. i cała jego kariera wisi na włosku. Czy aktor zdoła się podnieść i uniknie "anulowania", jak J.K. Rowling czy Johnny Depp, czyli osoby, których połączyły z Millerem "Fantastyczne zwierzęta"? Fani mają taką nadzieję, ale większość nie ma wątpliwości – najpierw musi ponieść konsekwencje swoich ataków.

Czytaj także: https://natemat.pl/392833,cancel-culture-co-to-rowling-lista