Wpadka w "Wydarzeniach" Polsatu. Dziennikarka TVN tego nie mogła się spodziewać
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- W "Wydarzeniach" Polsatu błędnie podpisano dziennikarkę "Faktów" TVN Katarzynę Górniak
- Telewidzowie mogli dowiedzieć się, że reporterka konkurencyjnej stacji jest... ukraińską dziennikarką
- Wpadkę żartobliwie skomentował dziennikarz TVP oraz sama bohaterka materiału "Wydarzeń"
Do wspomnianej wpadki doszło w materiale Piotra Michalaka, w którym omawiano konferencję prasową Wołodymyra Zełenskiego. Odbywała się ona na terenie jednej ze stacji metra w Kijowie.
W materiale zobaczyliśmy reporterkę "Faktów" TVN Katarzynę Górniak. Nie została jednak podpisana jak należy i telewidzowie mogli dowiedzieć się, że jest ukraińską dziennikarką z redakcji "Nowoje Wriemia", Krystyną Berdyńską.
Wpadkę w "Wydarzeniach" zauważył w poniedziałek Tomasz Jędruchów, korespondent zagraniczny TVP, który pokazał na Twitterze zrzut ekranu z błędem i zamieścił żartobliwy komentarz.
"Tak to się kończy, kiedy wydawcy nie wiedzą, kto pracuje dla konkurencji. 'Wydarzenia' wstawiają do materiału z konferencji Wołodymyra Zełenskiego wypowiedź Katarzyny Górniak z TVN, podpisując ją jako Krystynę Berdyńską z redakcji 'Nowoje Wriemia'" – napisał Tomasz Dawid Jędruchów.
Pomyłkę skomentowała również bohaterka materiału, Katarzyna Górniak. "Jakby co, dam wam setkę także pod własnym nazwiskiem. Krysia z konkurencji" – wymownie oceniła.
W trakcie wymiany komentarzy z innymi dziennikarzami napisała, że wojna w Ukrainie to spory test dziennikarstwa, lecz zmiany imienia i nazwiska jednak się nie spodziewała.
"Człowiek się różnych rzeczy uczy na wojnie. Ale zmiany tożsamości jeszcze nie ćwiczyłam" - napisała rozbawiona.