Maffashion skwitowała sprawę polskiej influencerki. Zaapelowała do "młodziutkich dziewczyn"
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Karolina Derpieńska, pochodząca z Białegostoku influencerka zdobyła popularność jako modelka i uczestniczka konkursów piękności. Przez ostatnie dwa lata cieszyła się dostatnim życiem w Miami u boku 60-letniego milionera
- Ostatnio 21-latka przerwała milczenie i ujawniła dramatyczne kulisy relacji. Opowiedziała o związku z przemocowym mężczyzną
- Jej zwierzenie wywołało spore emocje w sieci. Do dyskusji włączyła się Maffashion, która podzieliła się swoimi refleksjami
Koszmar Karoliny Derpieńskiej, polskiej influencerki. Maffashion: "Przestroga dla dziewczyn"
Choć Karolina Derpieńska może pochwalić się pokaźnym gronem obserwatorów na Instagramie (3,8 mln followersów), to w rodzimych mediach zrobiło się o niej naprawdę głośno na początku maja. I wcale nie chodzi o jej karierę modelki czy sukcesy.
21-letnia Polka żyła w słonecznym Miami u boku 60-letniego milionera przez ostatnie lata. Nie była to jednak sielanka, jak może się zdawać, patrząc na jej posty z luksuowymi ubraniami czy samochodami. Otworzyła się w dłuższej relacji na InstaStories.
Przyznała, że starszy partner znęcał się nad nią psychicznie i zdradzał ją. Miała być okłamywana i poniżana. Oświadczyła, że zakończyła związek z 60-latkiem, przyznając, że luksusowe życie nie było warte, tego co przeszła.
— Te loga, te torebki, te kłamstwa, to wszystko nie jest warte codziennych łez, nie jest warte poniżenia przez faceta, przez kogo? Przez 60-letniego faceta, który nie szanuje nikogo! — mówiła, roniąc łzy.
Wieści o przeżyciach Derpieńskiej dotarły do Maffashion. Julia Kuczyńska, czyli jedna z najbardziej znanych polskich blogerek, a prywatnie partnerka Sebastiana Fabijańskiego nie gryzła się w język. Przyznała, że najpierw rozeznała się w temacie i szukała informacji na temat 21-latki.
— Tak sobie czytam, potem googlam i patrzę, że mamy wspólne zdjęcie. Aczkolwiek musiałam dokładniej poszukać, czy to na pewno ona. I potem trafiłam na nagranie Wardęga z Dubielem. A tu foty też z innymi, Marcelina, Paulina, Stuu, Asia Horodyńska, Quebo, Zień, Olciak, Kupisz, Woliński, Pieczonka — nadmieniła.
Potem "Maff" przeszła do meritum, czyli dramatu influencerki. Zaznaczyła, że robi to, aby przestrzec fanki. "Uważam, że to warta pokazania przestroga (mam nadzieję) dla wszystkich młodziutkich dziewczyn, wabionych pokusą 'popularności', luksusów, jachtów, markowych ciuszków, prywatnych samolotów, modnych knajp, znanych znajomych etc., życia sponsorowanego przez bogatych typów" — napisała.
"Dziewczyny, jesteście w stanie wypracować niezależność, możecie, 'mając mniej' - bo mając swoje - czuć się super i wartościowo! Blask odbity od loga torebki nigdy nie będzie blaskiem Was jako ludzi. (...) Nie ma drogi na skróty!!! Życie w kłamstwie i własnym wyobrażeniu, jak ma się to życie pokazywać - na dłuższą metę jest niemożliwe i wykończy Was od środka" — stwierdziła Kuczyńska.
Na koniec zasygnalizowała, aby nie odwracać oczu od takich sytuacji. "Nie chcę tu nawiązywać do samej 'prostytucji' - bo wiele sytuacji, o których czytałam (i wy także czytacie) są dla mnie niczym innym, jak właśnie tym. Ok, żyj i daj żyć innym tak, jak chcą... Chciałabym tylko, aby (czytając takie historie) więcej młodych dziewczyn oraz ich rodziców trzymało rękę na pulsie i umyśle" — skwitowała.
'Polska influencerka', Karolina Derpieńska odpowiada Maffashion
Derpieńska nie omieszkała odnieść się do wypowiedzi Maffashion. Postanowiła doprecyzować kilka kwestii. "Droga Maff dziękuję, że poswieciłaś mojej sprawie dzisiaj czas. Chcę nadmienić, że zrobiłam sobie kiedyś z Tobą zdjęcie ponieważ byłam ogromną fanką Twojego bloga za 'dzieciaka'" — zaznaczyła na wstępie.
"Jestem niezależna finansowo na tyle, że on miał swój budżet, ja swój, jak w normalnym związku robiliśmy sobie wzajemnie prezenty i na przemian robiliśmy zakupy spożywcze, dlatego z moim budżetem z własnej pracy będę się utrzymywać po rozstaniu" — wyjaśniła.
"Byliśmy normalnym związkiem, nie umawialiśmy się na żadne układy, sugar coś tam. Jestem porządną dziewczyną, która wybrała nie rówieśnika, a akurat dojrzałego faceta. Serdecznie pozdrawiam. Trzymam za Ciebie kciuki" — skwitowała.
Czytaj także: https://natemat.pl/411922,bohosiewicz-mowi-wprost-ile-zaplacila-za-powiekszenie-piersi