Prezes PiS dzieli Polaków na pogrzebie? Padły słowa o "dobrej stronie barykady"

Michał Koprowski
16 maja 2022, 18:15 • 1 minuta czytania
W Tomaszewicach w powiecie lubelskim odbyły się uroczystości pogrzebowe śp. prof. Waldemara Parucha. W kościele pojawili się m.in. premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Był skromnym i uczynnym człowiekiem, który zdecydował się zawsze stać po dobrej stronie barykady – powiedział szef Prawa i Sprawiedliwości.
Prezes PiS dzieli Polaków na Pogrzebie? "Zdecydował się zawsze stać po dobrej stronie barykady" Fot. Prawo i Sprawiedliwość / Twitter

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


"Dobra strona barykady"

Uroczystości pogrzebowe śp. prof. Waldemara Parucha rozpoczęły się 16 maja w południe. W kościele pw. św. Piotra i Pawła w Tomaszewicach pojawili się m.in. premier Morawiecki oraz prezes Kaczyński.

Zobacz też: Kaczyński może nie uwierzyć. Poparcie dla PiS odleciało w sondażu dla prawicowego portalu

W swoim przemówieniu Jarosław Kaczyński użył dość osobliwego stwierdzenia, które mogłoby sugerować, że prezes PiS nie odstawia polityki na drugi plan, nawet biorąc udział w uroczystościach pogrzebowych.

– Śp. prof. Waldemar Paruch za wszelką cenę chciał i zmieniał naszą Ojczyznę na lepsze. Wskazywał drogę do zwycięstwa. Był skromnym i uczynnym człowiekiem, który zdecydował się zawsze stać po dobrej stronie barykady – powiedział Kaczyński.

Ofensywa Jarosława Kaczyńskiego

Być może słowa o "dobrej stronie barykady" z ust prezesa Prawa i Sprawiedliwości podczas uroczystości pogrzebowych śp. prof. Waldemara Parucha wynikają z jego bojowego nastroju, który utrzymuje się w związku z zapowiedziami ofensywy przed kolejnymi wyborami parlamentarnymi.

Przeczytaj także: "A jak Wy spędzacie weekend?". Tym zdjęciem Morawiecki wywołał burzę, tak zareagowali internauci

W ubiegłą środę przy Nowogrodzkiej odbyła się "tajna" narada klubu PiS. "Wprost" podaje, że prezes Jarosław Kaczyński miał zapowiedzieć przeorganizowanie partii. Pomysł podzielenia Prawa i Sprawiedliwości na 100 okręgów miał być poruszany już na wcześniejszych spotkaniach, ale sprzeciwiali mu się "baronowie regionalni", którzy teraz mają stracić najwięcej.

– Teraz ponad baronami są już ludzie Krzysztofa Sobolewskiego, których ustanowiła Nowogrodzka. To właśnie oni wyruszyli w teren, rozmawiali z działaczami, przeprowadzili ankiety i wyszło im, że aktywność partii jest w zapaści – relacjonuje dla tygodnika jeden z polityków PiS.

Może Cię zainteresować: W PiS wielka mobilizacja. Wiadomo, kiedy Kaczyński ruszy z ofensywą

Jarosław Kaczyński miał zapowiedzieć szeroko zakrojoną ofensywę oraz spotkania z wyborcami. Ponadto, na czerwiec ma być planowana duża konwencja. Prezes PiS miał podkreślić, że mobilizacja jest konieczna. Spotkania z wyborcami mają odbyć się w każdym powiecie, a reprezentantami partii mają być najważniejsi politycy, w tym prezes oraz premier.

Czytaj także: https://natemat.pl/413257,kulisy-narady-pis-przy-nowogrodzkiej