Seria tragicznych wypadków w Tatrach. Dwie osoby nie żyją, ranny jest 11-latek

Alan Wysocki
19 maja 2022, 09:10 • 1 minuta czytania
Sezon dla miłośników Tatr ledwo się zaczął, a media już informują o serii tragicznych wypadków. W środę odnotowano dwie ofiary śmiertelne. Ratownicy interweniowali także w sprawie czteroosobowej rodziny. Jeszcze wcześniej do szpitala trafiła matka z kilkunastoletnią córką.
Wypadki w Tatrach. Nie żyją dwie osoby, wśród rannych 11-latek Fot. Maciek Jonek / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Wypadki w Tatrach. Nie żyją dwie osoby, wśród rannych 11-latek

Jak przekazał RMF FM, wypadki śmiertelne miały miejsce w Rysach, gdzie mężczyzna spadł z wysokości 100 metrów. Kolejna tragedia wydarzyła się na Skrajnym Granacie, gdzie turysta poślizgnął się na twardym śniegu.

Czytaj także: Ekstremalne warunki w górach. Ratownicy musieli ewakuować turystów ze Śnieżki [WIDEO]

Około godziny 17.00 w góry ponownie ruszył śmigłowiec Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Tym razem ofiarami wypadku była czteroosobowa rodzina. Turyści spadli ze Szpiglasowej Przełęczy. Z relacji RMF FM wynika, że wśród rannych jest 11-letnie dziecko, które zostało przewiezione do najbliższego szpitala.

Na grupach dla miłośników Tatr zaczęły pojawiać się pierwsze ostrzeżenia. "Matka z kilkunastoletnią córką, poślizgnęły się i spadły z Przełęczy Krzyżne. Zleciały 100 metrów w dół, kierunku Doliny Pięciu Stawów. Kobiety trafiły do szpitala" – czytamy.

Sprzyjające warunki pogodowe dotyczą tylko niskich partii Tatr. Tam pokrywa śnieżna jest stabilna i dobrze związana. Ewentualną lawinę może wywołać bardzo duże obciążenie tylko w nielicznych miejscach.

Czytaj także: "Do 3000 zł za nocleg". To najpopularniejsze miejsce na majówkę, które przegoniło Zakopane

TOPR wprost jednak ostrzega przed sytuacją w wysokich partiach gór. Tam wciąż leży dużo śniegu. Na wielu szlakach jest on twardy i mrożony. Należy przygotować się przede wszystkim na oblodzenia.

Co więcej, w wielu miejscach spod śniegu wystają kamienie. Należy unikać przede wszystkim miejsce zaciemnionych. Grząski i przepadający śnieg skutecznie uniemożliwia wędrówki.

Czytaj także: Karyntia to kierunek, który pokochasz i zimą, i latem. Już ci mówię, dlaczego

O turystach lekceważących sytuację pogodową w Tatrach pisaliśmy w naTemat jeszcze na początku maja. Ratownicy musieli interweniować między innymi na Rysach, gdzie fatalne warunki uziemiły dwoje ludzi.

Dwukrotnie ratowano również turystów, który nie mogli wydostać się z Goryczkowej Czuby. Najwięcej wezwań wywołuje brak odpowiedniego sprzętu do wspinaczki, schodzenie z wyznaczonych szlaków oraz ignorowanie ostrzeżeń lawinowych.

Czytaj także: https://natemat.pl/397403,lawiny-w-tatrach-to-smiertelne-zagrozenie-gdzie-chodzic-zima