Złe wieści dla Andrzeja Dudy. Sondaż pokazał, jak bardzo podzielił Polaków

Alan Wysocki
02 czerwca 2022, 08:44 • 1 minuta czytania
Ocena prezydentury Andrzeja Dudy podzieliła Polaków. Wszystko wskazuje na to, że efekt jednoczenia się wokół władzy dobiegł końca. Najwięcej badanych negatywnie oceniło aktywność głowy państwa. Zakakuje także duża grupa osób niezdecydowanych.
Polacy powiedzieli, jak oceniają Andrzeja Dudę. Zaskakujące wyniki sondażu Fot. Maciej Jonek / Reporter / East News

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.


Polacy powiedzieli, jak oceniają Andrzeja Dudę. Zaskakujące wyniki sondażu

Instytut Badań Pollster na zlecenie "Super Expressu" zapytał Polaków o ocenę drugiej kadencji Andrzeja Dudy. Co ciekawe, aż 38 proc. uczestników badania negatywnie odniosło się do działań prezydenta.

Czytaj także: Wiadomo, którym politykom Polacy ufają najbardziej. Duża zmiana w ocenie Tuska i Kaczyńskiego

Odmienną opinię wyraziło 34 proc. ankietowanych. Niewielka różnica czterech punktów procentowych pokazuje, jak bardzo społeczeństwo podzieliło się w kwestii oceny polityki prowadzonej przez głowę państwa.

Sondaż ujawnił również dużą grupę osób, które nie wciąż wyrobiły jednoznacznej opinii w kwestii aktywności Dudy. 25 proc. nie oceniło prezydentury ani dobrze, ani źle, a 3 proc. badanych udzieliło odpowiedzi "nie wiem".

Czytaj także: "Może dlatego podpisał te ustawy". Portal pielęgniarek zakpił z problemów Dudy ze sznurówkami

Jak pisaliśmy w naTemat, efekt jednoczenia się wokół władzy nie dotyczy partii politycznych, a konkretnych instytucji reprezentowanych przez polityków. Dlatego, pomimo wojny, Prawo i Sprawiedliwość nie wystrzeliło w sondażach.

Okazuje się jednak, że efekt zjednoczenia przemija. Wyniki sondażu mogą zaskakiwać, bowiem od kilku tygodni Andrzej Duda stara się wynieść ponad podziały partyjne. Mogło się także wydawać, że dość dobrze wybił się na stanowczym wsparciu dla Ukrainy.

Czytaj także: Lewicka: Nie liczcie na Andrzeja Dudę! On był, jest i będzie wiernym synem PiS-u

Wykorzystując narrację o "wyciszaniu niepokojów społecznych" zawetował kontrowersyjne ustawy nazywane "Lex Czarnek" i "Lex TVN". Po wybuchu wojny w Ukrainie zaczął zaś aktywnie zabiegać o nałożenie sankcji na Rosję.

Jako jeden z pierwszych przywódców państw Zachodu stawił się w Kijowie. Regularnie podkreślał także swoje bliskie relacje z Wołodymyrem Zełenskim. Co więcej, jego aktywność zaczęli chwalić również przedstawiciele opozycji.

– Jego ostatnia wizyta w Kijowie to jest dobra robota – chwalił na antenie RMF FM były szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

Czytaj także: Jakub Kornhauser opisał poglądy swojej siostry. To dlatego Agata Duda unika wypowiedzi politycznych

Wyniki badania nie muszą jednak szczególnie przejmować Andrzeja Dudy. Polityk nie może bowiem po raz kolejny ubiegać się o reelekcję. Jak pisaliśmy w naTemat, choć do wyborów prezydenckich daleko, już pojawiają się pierwsze pogłoski o jego następcy.

Według nieoficjalnych pogłosek zastąpić go może ambasador Polski w USA Marek Magierowski. Część Polaków widziałoby w Pałacu Namiestnikowskim także Mateusza Morawieckiego.

Badanie dla "Super Expressu" zostało wykonane między 24 a 25 maja. Przeprowadzono je na reprezentatywnej próbie 1 062 pełnoletnich Polaków. Odpowiedzi gromadzono przy pomocy ankiet elektronicznych.

Czytaj także: https://natemat.pl/415477,sondaz-kantar-public-polacy-ocenili-dzialania-rzadu-premiera-i-prezydenta