Media "kulą u nogi" debaty publicznej? Tusk zadrwił ze słów Kaczyńskiego
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Jarosław Kaczyński udzielił wywiadu kierowanej przez Tomasza Sakiewicza "Gazecie Polskiej"
- Prezes PiS narzekał na przekaz medialny ws. inflacji (w maju: 13,9 proc.)
- Kaczyński nazwał media "kulą u nogi debaty publicznej"
Wywiad Jarosława Kaczyńskiego ma się ukazać w środę, ale już publikowane są fragmenty. Jeden z nich dotyczy wyzwań przed którymi stoi PiS. Według prezesa partii rządzącej największym – poza wojną Rosji przeciwko Ukrainie – jest inflacja.
Kaczyński. Inflacja a media
Kaczyński sugeruje, że galopująca drożyzna może zagrozić wynikowi wyborczemu Zjednoczonej Prawicy.
– Przed nami arcyważne pytanie - czy podczas kilkunastu miesięcy dzielących nas do wyborów będziemy w stanie opanować inflację, a jednocześnie damy radę ulżyć tym, w których ona najsilniej uderzyła. Jesteśmy zatem w rozkroku - bo z jednej strony walczymy z inflacją, a z drugiej podejmujemy działania osłonowe, które nie zawsze idą w tym samym kierunku – mówi Jarosław Kaczyński cytowany przez serwis Niezalezna.pl.
To właśnie w tym kontekście prezes PiS żali się na media, które jego zdaniem wypaczają problem rosnących cen. Dodatkowo rząd nie może liczyć na pomoc opozycji w rządzeniu. Dlatego, tłumaczy Kaczyński, PiS robi objazd kraju, by wytłumaczyć ludziom co i jak.
– Musimy wyborcom dobrze wyjaśnić tę sytuację i dlatego ruszamy w Polskę. Potężną kulą u nogi naszej debaty publicznej są ciągle media. Mamy totalną opozycję, wspieraną przez równie totalne media, które są w stanie tworzyć kontrrzeczywistość, w którą jednak ludzie wierzą – argumentuje Kaczyński.
Kaczyński o mediach jako "kuli u nogi". Tusk komentuje
Słów prezesa PiS o mediach, jako potężnej kuli u nogi debaty publicznej, skomentował Donald Tusk.
Przywołał wypowiedź Kaczyńskiego, a następnie ironicznie pokazał, jakie jego zdaniem są konsekwencje takiego stanowiska. "Od siedmiu lat wiadomo, że likwidacja mediów i opozycji to warunek prawdziwej debaty publicznej. Jasne?" – zadrwił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
Co jeszcze padło w wywiadzie? Kaczyński urażony wskazywaniem podobieństw między polityką PiS a dyktaturą Putina
Zdaniem Kaczyńskiego część polskich mediów przypomina rosyjskie.
– W Rosji media karmią ludzi przekazami nie mającymi nic wspólnego z rzeczywistością, wręcz będącymi jej brutalnym i ordynarnym zaprzeczeniem, i u nas też są media, które działają co najmniej podobnie – przekonuje prezes PiS.
Kaczyński nie podaje konkretnych nazw, mówi że to "jedna z telewizji, kilka gazet, parę portali", które prezentują PiS jako partię popierającą Putina.