Kapadocja: magiczne księżycowe krajobrazy i niebo usłane balonami. Co warto zobaczyć w sercu Turcji?

Wioleta Wasylów
22 czerwca 2022, 12:56 • 1 minuta czytania
Kapadocja ze swoimi księżycowymi krajobrazami, skalnymi kościołami i setkami balonów na niebie jest uważana za jedno z najpiękniejszych i najbardziej urokliwych miejsc w Turcji i na świecie. Nic dziwnego, że cieszy się popularnością wśród turystów. Co więc warto zobaczyć w Kapadocji? Podpowiadamy.
Kapadocja oferuje bardzo wiele atrakcji dla turystów: szczególnie tych spragnionych niesamowitych widoków. Fot. AA / ABACA / Abaca / East News

Najważniejsze informacje o Kapadocji

Kapadocja jest krainą historyczną na Wyżynie Anatolijskiej (w centralnej części Anatolii) w środkowej Turcji. Leży na wschód od jeziora Tuz i obejmuje głównie takie prowincje jak Nevşehir, Kayseri, Aksaray, Kırşehir, Niğde i Sivas.


Na tamtejszych szlakach turystycznych znajdziemy wiele enigmatycznych i fascynujących miejsc. Kapadocja (tur. Kraina Pięknych Koni) słynie z urokliwych dolin, wąwozów, szczytów wulkanicznych (najwyższy, ośnieżona góra Erciyes w prowincji Kayseri mierzy 3916 m n.p.m.) i formacji skalnych o zadziwiających kształtach, z których sporo odznacza się również ogromnym dziedzictwem historycznym i kulturowym.

Skalisty, dość suchy teren tej krainy jest pokryty w dużej mierze zakwitającymi wiosną stepami, choć w niektórych miejscach znajdziemy też bardziej bujną roślinność. To właśnie między majem a wrześniem najlepiej pojechać na wycieczkę do Kapadocji. Panuje tam klimat kontynentalny suchy, ze sporymi amplitudami temperatur zarówno w ciągu doby, jak i między latem oraz zimą.

Lato i wczesna jesień są suche i upalne, gdzie w ciągu dnia temperatury osiągają średnio 24-28 stopni Celsjusza. Zaś w nocy spadają nawet do 10-15 stopni. Późną jesienią oraz zimą bywa zimno (w styczniu średnia temperatura to 3 stopnie), a śnieg nie jest niczym zaskakującym. Wiosną średnie temperatury wahają się od 10 stopni w marcu do 20 w maju.

Co warto zobaczyć w Kapadocji? Göreme i wykute w skale kościoły i domy

Kapadocja jest sercem Turcji, zaś sercem samej Kapadocji jest prowincja Nevşehir. Takie miejscowości jak choćby Göreme, Ürgüp oraz Avanos mają dobrze rozwiniętą bazę turystyczną. Są tam liczne hotele, restauracje, kluby, dyskoteki, bazary, muzea, targi rzemiosła i zabytki.

Są to jednak przede wszystkim idealne miejsca wypadowe dla wypraw pieszych/konnych i rowerowych poza miasto w celu podziwiania niesamowitych naturalnych księżycowych krajobrazów i kryjącej się tam bogatej historii nie tylko pod kątem geologicznym, ale też kulturowym oraz cywilizacyjnym.

Pod tym względem wyróżnia się miasteczko Göreme. Jest położone w dolinie, niemal pośrodku, między najważniejszymi punktami turystycznymi rejonu: malowniczymi tufowymi formacjami skalnymi w kształcie kominów, grzybów i stożków, z których część sięga nawet 40 m wysokości (uformowanych na przestrzeni wieków w wyniku erozji skał wulkanicznych).

W części z nich za sprawą ukrywających się przed Rzymianami Ojców Kapadockich, którzy pomogli rozwinąć chrześcijaństwo na tym obszarze, od IV w. zaczęły powstawać klasztory i kaplice, z czasem zdobione freskami. W takich wydrążonych skałach potem urządzano również domy.

Takie niecodzienne połączenie natury i ludzkiej pracy znajdziemy też w samym Göreme. Dobry widok na panoramę tej niewielkiej (liczącej ok. 2 tys. mieszkańców) bardzo uroczej miejscowości oraz okolicznych wzniesień terenu jest z tzw. Wzgórza Kochanków, które leży 10 minut spacerem od centrum (wstęp jest płatny).

Zapłacić trzeba też za zwiedzanie niemal obowiązkowego punktu wycieczek do Kapadocji: skansenu Göreme (Göreme Open Air Museum) na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Znajdują się w nim liczne wydrążone w skałach bizantyjskie świątynie chrześcijańskie z pięknymi freskami z IX-XI wieku.

W zespole klasztornym na szczególną uwagę zasługują:

Podobne kościoły znajdziemy też nieco dalej, ok. 3 km na północny-wschód od centrum Göreme: między Doliną Czerwoną i Doliną Róż. Wyróżnia się tam m.in. Kościół Krzyża (Haçlı Kilise) z ogromnym kamiennym krzyżem na suficie i pełnym obrazem Chrystusa w absydzie.

Świątynia ta leży w centralnej części Narodowego Parku Historycznego Göreme, który obejmuje samo Göreme i okolice. Cały kompleks znajdujących się na tym terenie wydrążonych w formacjach tufowych kościołów i domów został wpisany w 1985 r. na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO.

Skansen Zelve i bajeczne kominy skalne (fairy chimneys)

Chroniony przez UNESCO jako Miejsce Światowego Dziedzictwa jest w ramach tego także skansen Zelve, położony zaledwie niecałe 2 km na północny wschód od wcześniej wspomnianego Haçlı Kilis.

Muzeum pod gołym niebem Zelve jest mniej zatłoczone i bardziej tajemnicze niż to w Göreme, aczkolwiek znajdujące się w nim jaskiniowe kościoły i domy z IX w. mają też trochę uboższe zdobienia. Nie odejmuje to jednak znacznie im uroku.

Na miejscu poza najlepiej zachowanym kościołem Üzümlü i innymi świątyniami (w tym częściowo wykutym w skale meczetem) możemy podziwiać (również odpłatnie) też m.in. dawny młyn i winiarnię, a magii doda spacerowanie ścieżkami prowadzącymi przez doliny i klify. Jest to kolejny punkt obowiązkowy na mapie podczas wycieczki do Kapadocji.

Nieopodal – przy głównej drodze między skansenem Zelve i położoną 2 km dalej miejscowością Çavusin – znajdują się tzw. bajeczne kominy (fairy chimneys). Mianem tym określa się stożkowate lub walcowate formacje skalne z miękkiej wulkanicznej skały (najczęściej tufu), na których szczycie znajdują się "czapeczki" lub "przykrywki" w postaci bazaltowych brył.

Takie formacje wyrzeźbione przez wiatr i wodę można znaleźć także w innych miejscach Kapadocji. Bodaj najsłynniejsze, nazywane Trzema Pięknościami, powstały pomiędzy miastami Ortahisar i Ürgüp, ok. 5 km na południowy wschód od Göreme. (Ciekawostka: przy dobrej pogodzie będziemy mogli stamtąd dostrzec wulkan Erciyes).

Dolina Miłości, Dolina Róży i Dolina Czerwona: tufowe formacje skalne w kształcie stożków i grzybków

Kominy skalne przypominające grzybki, z bardziej wypukłymi kapeluszami, są też charakterystyczne dla leżącej na północny zachód od Göreme Doliny Miłości (Love Valley). Tamtejsze formacje skalne, tak dobrze znane z pocztówek z Kapadocji, mają bardzo jasny, piaskowy odcień.

Trasa turystyczna prowadząca dnem zielonej doliny, wzdłuż zielonych zboczy płaskowyżu kończy się stromym podejściem w pobliże miejscowości Uçhisar. Wędrując tamtędy, będziemy mogli kupić po drodze pamiątki w sklepikach.

Równie reprezentatywne i popularne miejsca to leżące obok siebie, a między Göreme i Çavusin: Dolina Róży (Rose Valley) i Dolina Czerwona (Red Valley).

Otoczone płaskowyżami, usłane bajkowo wyglądającymi ostańcami i kominami skalnymi w kolorze pastelowych odcieni różu, żółci i pomarańczu, w niektórych miejscach (szczególnie o zachodzie słońca), przybierają kolor miedziany, niemal czerwony. Paletę tych barw widać też na tamtejszych żlebach.

Jeśli chcemy wędrować tymi terenami, musimy koniecznie wziąć ze sobą wodę i wygodne buty. Na szczęście można też odpocząć w kilku prowizorycznych kawiarniach funkcjonujących przy dobrze oznakowanych trzech szlakach turystycznych.

Niesamowite widoki są warte wysiłku. Natrafimy po drodze na piękne formacje skalne, niewielkie sady i działki warzywne, wykute w tufowych skałach bizantyjskie kapliczki, domy i gołębniki oraz mostki i drabinki.

Loty balonem nad Kapadocją

To właśnie przede wszystkim nad Doliną Róż i Doliną Czerwoną tuż po wschodzie słońca latają balony. Niebo zasłane kolorowymi balonami nad księżycowymi krajobrazami i bajecznymi formami skalnymi stanowi wizytówkę Kapadocji.

By podziwiać tę krainę z góry przez ok. godzinę do półtora, musimy zapłacić między 650 a 900 zł (w zależności od sezonu). Loty balonem pod Göreme startują w cieplejszych miesiącach ok. 5 nad ranem, zaś zimą ok. 7. Trzeba to brać pod uwagę, wybierając nocleg. Choć zazwyczaj wycieczki obejmują dowóz z hotelu, śniadanie, przelot balonem i toast kieliszkiem szampana.

Równie niesamowitych widoków jak lot balonem dostarcza oglądanie chmar balonów na niebie z punktów widokowych na powierzchni ziemi. Można to robić z samej Doliny Czerwonej, jak i Wzgórza Kochanków w Göreme. W miasteczku są też punkty widokowe na skalnych hotelach, jednak zazwyczaj są dostępne tylko dla gości hotelowych.

Idealnym miejscem na obserwowanie balonów są też szczyty twierdz znajdujących się w miejscowościach Uçhisar oraz Ortahisar.

Zamek Uçhisar i Dolina Gołębia

Tuż pod Göreme położone jest nieco większe miasteczko Uçhisar. Największą atrakcją jest w nim zamek Uçhisar (tur. Trzy Twierdze), który został wykuty w jednej z najwyższych w całej Kapadocji (i największej w Parku Narodowym Göreme), 60-metrowej, tufowej skale, która dominuje nad regionem.

W zamku znajduje się wiele małych okien, drzwi, schodów, pomieszczeń i korytarzy (przy czym część tuneli jest zablokowana). Prawdopodobnie pierwotnie, w czasach bizantyjskich pełnił funkcję cytadeli. Mieszkało w nim kiedyś ok. 1000 osób.

Na górę można dostać się stromymi schodami. Ze szczytu widać doskonale zarówno wszystkie okoliczne krajobrazy z dolinami, płaskowyżami i bajecznymi kominami, jak i te nieco dalsze z wygasłymi wulkanami na wschodzie i południu.

Niezapomnianych widoków dostarczy nam wizyta o wschodzie słońca, by podziwiać panoramę z balonami w tle. Warto też zwrócić wzrok ku pobliskiej, położonej na wschód, Dolinie Gołębi (Pigeon Valley), która jest ulubionym miejscem tych ptaków.

Podziwiać ze szczytu Trzech Twierdz można również podobny, acz mniejszy, kamienny zamek w sąsiednim mieście Orthahisa. U podnóży zamku Uçhisar znajduje się urokliwa zabudowa z kamienia, gdzie można dostać wiele nieco tańszych noclegów niż w Göreme.

Dolina Ihlary i Selime

W poszukiwaniu prawdziwej oazy zieleni udamy się 60 km na południowy zachód od Göreme: do prowincji Aksaray. Znajduje się tam przepiękna, acz nie oblegana przez turystów, Dolina Ihlary. W istocie to kanion szeroki średnio na 80 km i długi na 15 km, prowadzący od miejscowości Ihlara do Selime.

Przez kanion, którego głębokość sięga momentami nawet kilometr, prowadzi szlak turystyczny. Można tam podziwiać wyjątkowo bujną (szczególnie jak na leżącą w centralnej Turcji Kapadocję) roślinność i płynącą wzdłuż rzekę Melendiz.

Kolejną perełką jest ponad 50 kościołów, pustelni i innych budowli wydrążonych blisko krawędzi w ścianach skalnych od VII wieku przez bizantyjskich mnichów. Znajdujące się w tamtych świątyniach freski są nierzadko lepiej zachowane niż te w okolicach Göreme.

Wiele z najważniejszych kaplic (np. Yılanlı Kilise, Kokar Kilise czy Eğritaş Kilisesi) znajduje się na odcinku między Ihlarą a Belisırmą (na wysokości tej wioski znajduje się dodatkowe zejście do kanionu).

Jednak takie cuda natury i architektury (częściowo wykute na obrzeżach kanionu, a częściowo w ostańcach na płaskowyżu) spotkamy także z drugiej strony Doliny Ihlary, a więc w osadzie Selime. Tamtejszy kompleks monastyczny obejmuje wykute w skale kościoły datowane na VIII w. wraz z freskami z przełomu X i XI w. oraz unikalną, bogato zdobioną Katedrę Skalną, podobno największą skalną świątynię w Kapadocji.

Podziemne miasta Derinkuyu i Kaymaklı

Na terenie między prowincjami Kayseri i Nevşehir odkryto łącznie ponad 200 wielopoziomowych podziemnych miast, często datowanych jeszcze na epokę starożytną, jednak znacznie rozbudowywanych ok. IV w. w czasach wczesnobizantyjskich, gdy służyły jako schronienie dla chrześcijan przed Rzymianami (a potem przed Arabami i Persami).

Wyróżniają się tu podziemne miasta Kaymaklı i największe Derinkuyu leżące przy głównej drodze między Göreme i Niğde. Były połączone 9-kilometrowym tunelem. Otwory wejściowe są zamykane za pomocą głazów, a w sufitach są specjalne dziury. Miasta składają się z sieci podziemnych korytarzy i komór (na wyższych poziomach znajdowały się toalety, sypialnie i kuchnie, a na niższych spichlerze, a nawet cmentarze).

Kaymaklı odznacza się niższymi i bardziej krętymi oraz stromymi korytarzami. Ma osiem poziomów, z czego cztery są otwarte dla zwiedzających. Natomiast Derinkuyu jest najgłębsze w Kapadocji i sięga ok. 60 m w dół. Turyści mogą błądzić oświetlonymi wąskimi korytarzami po siedmiu najwyższych kondygnacjach.

W Derinkuyu w pewnym momencie mieszkało aż 20 tys. osób. Kompleks zawierał nawet dużą kaplicę. Udało się w nim stworzyć również sprawny i skomplikowany system szybów wentylacyjnych.

Czytaj także: https://natemat.pl/419908,alanya-co-warto-zobaczyc-w-sercu-riwiery-tureckiej