Kuriozalny wywód Beaty Kempy o liderze opozycji. Nawiązała do "dupiarza"

Diana Wawrzusiszyn
20 czerwca 2022, 14:54 • 1 minuta czytania
Europosłanka Beata Kempa uważa, że opozycja ma duży problem, ponieważ ciągle nie ma lidera. "Bo tak właściwie to przywódca musiałby być albo "dupiarzem", albo upadłym "królem" Europy. Jeden i drugi przypadek jest trochę passe" - stwierdziła w wywiadzie dla Interii.
Beata Kempa. Fot. Piotr Kamionka/REPORTER

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Beata Kempa o kondycji opozycji

Do wyborów parlamentarnych coraz bliżej. Zgodnie z konstytucyjnym terminem mają odbyć się jesienią 2023 roku. Już teraz coraz więcej mówi się o szansach opozycji na odsunięcie od władzy Prawa i Sprawiedliwości. Komentują to również politycy Zjednoczonej Prawicy.

Do tej kwestii odniosła się również Beata Kempa w wywiadzie dla Interii. Według niej opozycja ma duży problem, bo nie jest w stanie wyłonić lidera. Jej zdaniem ani Donald Tusk, ani Rafał Trzaskowski nie nadają się na przywódców.

Czytaj także: "Oczywiście, że dieslem!". Kempa znowu dała popis, tym razem w sprawie motoryzacji

"Patrząc na to, jak się kotłują wewnętrznie i jak się jeden przez drugiego kompromitują, to myślę, że opozycja w ogóle nie ma przywódcy. Bo tak właściwie to przywódca musiałby być albo "dupiarzem", albo upadłym "królem" Europy. Jeden i drugi przypadek jest trochę passe"- stwierdziła europosłanka.

Kempa o przywódcy "dupiarzu"

W swojej wypowiedzi Beata Kempa nawiązała do kontrowersyjnych słów Rafała Trzaskowskiego, które wypowiedział w podcaście "Wojewódzki&Kędzierski". W rozmowie otworzył się na bardziej prywatne tematy i, wspominając lata młodzieńcze, powiedział, że był w przeszłości "dupiarzem", co miało oznaczać, że miał wiele kobiet. Ten fragment audycji spotkał się z ostrym komentarzem. Potem prezydent Warszawy przeprosił za swoje słowa.

Czyta także: Burza po słowach Trzaskowskiego o "dupiarzu". Prezydent Warszawy wywołał lawinę komentarzy

Mimo tego uszczypliwego nawiązania, Beata Kempa oceniła, że Rafał Trzaskowski liczy się znacznie bardziej niż Donald Tusk. Europosłanka przemyciła to stwierdzenie w wypowiedzi, w której odniosła się do dążenie opozycji do federalistycznej Europy.

"Gdyby oni doszli do władzy, to natychmiast poparliby zmierzanie w kierunku federalistycznej Europy. Przykładem na powyższe jest postępowanie i poglądy liderów opozycji, w szczególności Rafała Trzaskowskiego, bo w mojej ocenie Donald Tusk w tej chwili zdecydowanie mniej się już liczy. Trzaskowski na urzędzie prezydenta Warszawy chyba mocno cierpi, bo bardziej spełniał się w roli europosła i o ile wiem, w PE był zdeklarowanym zwolennikiem federalizacji Europy" - oceniła Kempa.

W wywiadzie Beata Kempa odniosła się również do pogłosek, że nowe biuro Solidarnej Polski w Wałbrzychu znajduje się w kościele. Więcej o jej stanowisku w tej sprawie przeczytacie tutaj>>

Czytaj także: https://natemat.pl/420457,beata-kempa-biuro-w-kosciele-w-walbrzychu