Scholz na szczycie NATO: Wsparcie dla Ukrainy tak długo, jak to będzie konieczne

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google

• W Madrycie trwa drugi dzień szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego
• Olaf Scholz stwierdził, że naruszenie "suwerenności i integralności" Ukrainy przez Rosję jest oczywiste dla wszystkich państw NATO oraz zapowiedział wsparcie dla zaatakowanego państwa
• Kanclerz Niemiec przyznał podczas rozmowy z dziennikarzami również, że w kwestii obrony jego kraj "odgrywa centralną rolę"

Scholz: "Będziemy kontynuować wspieranie Ukrainy"

Olaf Scholz oznajmił podczas szczytu NATO w Madrycie, że wspieranie Ukrainy będzie odbywało się na trzech płaszczyznach. Kanclerz Niemiec zadeklarował pomoc finansową oraz humanitarną, ale również "dostarczanie Ukrainie broni, której pilnie potrzebuje".

– Przesłanie brzmi: będziemy to kontynuować tak długo i tak intensywnie jak to będzie konieczne, by Ukraina mogła się bronić – zapewnił niemiecki kanclerz. Zaznaczył również, że przeznaczanie większej ilości pieniędzy na obronę jest "jedną z konsekwencji czasów, w których żyjemy", a "Niemcy odgrywają przy tym centralną rolę".

"Finlandia i Szwecja pasują do naszego Sojuszu"

Kanclerz Niemiec wspomniał o uzgodnieniach rządzącej koalicji oraz partii CDU. W najbliższych latach Niemcy mają przekazać na wydatki związane z obroną dodatkowych 100 mld euro. – Wniesiemy istotny wkład w stabilność i bezpieczeństwo, które gwarantuje NATO – podkreślił polityk.

Olaf Scholz zapewnił także doskonalenie współpracy obronnej państw sojuszniczych, aby siły NATO mogły skutecznie reagować w przypadku ewentualnej napaści oraz odniósł się do nowych członków organizacji.

Przeczytaj także: Tak Biden miał przekonać Erdogana. Ujawniono szczegóły negocjacji ws. Szwecji i Finlandii

– Jest czymś wyjątkowym, że czeka nas wstąpienie Finlandii i Szwecji. To bardzo ważne, oba kraje bardzo dobrze pasują do naszego Sojuszu – powiedział dziennikarzom.

Niemieckie wsparcie dla Ukrainy

Niemcy planują znacząco zasilić nowe siły szybkiego reagowania NATO. Federalna minister obrony Christine Lambrecht zapewniła jeszcze przed rozpoczęciem szczytu w Madrycie, że rząd w Berlinie jest w gotowości "wystawić dywizję, czyli 15 tys. żołnierzy".

Może Cię zainteresować: Ukraińcy zebrali miliony euro na zakup nowych dronów Bayraktar. Turcy ich jednak zaskoczyli

Według Lambrecht, do sił Sojuszu Północnoatlantyckiego powinno trafić również ok. 65 samolotów oraz 20 okrętów. – NATO musi być silne i musi to też przekładać się na liczebność żołnierzy – podkreśliła niemiecka polityk. Ponadto Niemcy i Holandia planują dostarczyć Ukrainie kolejny ciężki sprzęt. W sumie ma to być 6 samobieżnych haubicoarmat kalibru 155 mm.