Nowe pociski w Kaliningradzie. Pierwszy może dolecieć do Gdańska, drugi do Szwecji

Adam Nowiński
01 lipca 2022, 10:16 • 1 minuta czytania
Portal Naval News dokonał analizy zdjęć satelitarnych z przedmieść Kaliningradu. Okazuje się, że Rosjanie rozmieścili tam dwa nowe typy pocisków przeciwokrętowych wraz z wyrzutniami, z których jeden można wykorzystać także do ostrzeliwania celów na lądzie. Oba zasięgiem obejmują północną Polskę.
Wyrzutnia pocisków 3K60 Bal w akcji. Wikimedia.commons.org / Ildus Gilazutdinov

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Mniej więcej w połowie linii brzegowej obwodu kaliningradzkiego na przylądku Mys Taran Rosjanie umieścili wyrzutnie dwóch nowych pocisków przeciwokrętowych – donosi portal Naval News.

Na potwierdzenie teorii publikuje analizę zdjęć satelitarnych z tamtego regionu, na których zaznaczono dwa stanowiska z wyrzutniami. Posunięcie Rosji może być spowodowane napięciami na linii Kreml-Zachód w związku z blokadą transportową obwodu kaliningradzkiego – do rosyjskiej eksklawy nie będą mogły wjechać towary, ani przez Polskę i Litwę, ani z Białorusi.

Jakie pociski pojawiły się pod Kaliningradem?

Portal Naval News podaje, że nad brzegiem Bałtyku pojawiły się systemy 3K60 Bal i K-300P Bastion-P. Ten pierwszy wystrzeliwuje przeciwokrętowe pociski Ch-35, które mają zasięg około 70 mil morskich (ok. 130 kilometrów).

Z kolei druga wyrzutnia – K-300P Bastion-P jest jeszcze groźniejsza. Wystrzeliwuje pociski przeciwokrętowe, ale może nimi także razić cele na lądzie. Ich zasięg to około 190 mil morskich, czyli ok. 340 kilometrów.

Jeśli przełożyć to na mapę, to oba pociski mogłyby dolecieć do Gdańska czy Olsztyna, a te wystrzeliwane z K-300P nawet na wybrzeże Szwecji lub do przedmieść Warszawy.

Rosja da Iskandery Białorusi

Przypomnijmy, że w połowie czerwca w Petersburgu doszło do spotkania Władimira Putina z Alaksandrem Łukaszenką. Rosyjski prezydent obiecał białoruskiemu odpowiednikowi, że zwiększy obronność Białorusi.

– Musimy po prostu zadbać o nasze bezpieczeństwo, obronę Państwa Związkowego Białorusi i Rosji oraz prawdopodobnie obronę innych państw Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym – stwierdził Putin.

Prezydent Rosji zaproponował, że rosyjskie fabryki mogą zmodernizować białoruskie Su-25, a instruktorzy rosyjskiego lotnictwa mogą przeszkolić pilotów tych maszyn. Mało tego. Rosjanin po raz kolejny powtórzył, że da Białorusi wyrzutnie Iskander-M, które są w stanie przenosić nawet głowice nuklearne i zasięgiem mogą objąć całą Polskę.

– Jak ustaliliśmy w ciągu najbliższych kilku miesięcy przekażemy Białorusi szereg systemów rakiet taktycznych Iskander-M. Mogą one wystrzeliwać pociski balistyczne i manewrujące z głowicami konwencjonalnymi i nuklearnymi – dodał Władimir Putin.

Czytaj także: https://natemat.pl/421984,miedwiediew-straszy-nato-wojna-w-razie-ingerencji-na-polwyspie-krymskim

Dowiedz się więcej na temat Kaliningradu: