Czy "Top Gun: Maverick" doczeka się kontynuacji? Gwiazda filmu zdradza kulisy rozmów o sequelu
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google
- Czy "Top Gun: Maverick" otrzyma kontynuację? Miles Teller, który w filmie wcielił się w postać Roostera, zdradził, co sądzi o tym pomyśle. Ponoć wszyscy prosili Toma Cruise'a o sequel
- "Maverick" został ciepło przyjęty przez widzów, stając się najbardziej dochodowym filmem w karierze aktora grającego główną rolę
- Film zdobył kilkuminutowe owacje podczas festiwalu w Cannes w 2022 roku
"Top Gun: Maverick" w weekend otwarcia zarobił łącznie 134 miliony dolarów, stając się tym samym najbardziej dochodowym filmie w długoletniej karierze Toma Cruise'a. Film, na który widzowie czekali latami, doczekał się także aż sześciominutowych owacji na stojąco podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Cannes i przyczynił się również do zdobycia przez głównego aktora statuetki Złotej Palmy za całokształt artystyczny i kinowe osiągnięcia.
Jakby tego było mało, piosenkę do filmu nagrała popowa księżniczka, czyli Lady Gaga. "Hold My Hand" to kawałek, który mocą dorównuje hitowi Faith Hill "There You’ll Be" z dramatu wojennego "Pearl Harbor".
Czytaj także: "Top Gun: Maverick" leci na nostalgii. 8 nawiązań do pierwszego filmu, które wyłapią tylko fani
O czym opowiada "Maverick"? Fabuła sequela rozgrywa się trzy dekady po wydarzeniach ukazanych w oryginale. Pete Mitchell (tytułowy bohater) otrzymuje specjalne zadanie do wykonania: musi wytrenować grupę pilotów na niebezpieczną misję, której wcześniej nie podjął się żaden człowiek. Wśród śmiałków znajduje się syn zmarłego Goose’a, Bradley "Rooster" Bradshaw (Miles Teller).
"To jednak nie jest film do popłakania, ale przede wszystkim męskie kino. Proste, z potężnymi maszynami, strzelaninami i wybuchami, umięśnionymi facetami (w szkółce jest tylko jedna kobieta), podniebnymi rywalizacjami, pokonywaniem słabości i kultywowaniem poświęcenia oraz okazjonalnymi sucharami" – recenzuje dla naTemat dziennikarz Bartosz Godziński.
Czy będzie kontynuacja "Top Gun: Maverick"?
"Maverick" tak spodobał się widzom, że bez dwóch zdań niejeden z nich z pewnością ucieszyłby się z informacji o jego kontynuacji. Czy ostatni film z Tomem Cruisem doczeka się sequela? Na to pytanie starał się odpowiedzieć w wywiadzie z portalem Screen Rant aktor Miles Teller.
Hollywoodzki gwiazdor przyznał, że bardzo chciałby zagrać jeszcze kiedyś Roostera. – Staram się walczyć o "Top Gun: Rooster". (...) Zobaczymy, co z tego wyjdzie. Nie wiadomo. Myślę, że to byłoby ciekawe. Oczywiście wszyscy błagali Toma o zrobienie sequela zaraz po tym, jak wyszedł "Maverick" – mówił.
Może Cię zainteresować:
- Keanu Reeves jest jak Tom Cruise. Wykonuje wszystkie numery kaskaderskie w "John Wick 4"
- Kleptomania zamknęła drzwi jej kariery. Winona Ryder powróciła dzięki "Stranger Things"
- Legenda kina akcji skończyła 76 lat. Przypominamy kultowe role Sylvestra Stallone'a