Dziwny żart Dudy pod adresem dziennikarza TVN. Nazwał go "kawalerem do wzięcia"

Mateusz Przyborowski
25 lipca 2022, 08:37 • 1 minuta czytania
Andrzej Duda lubi wiedzieć, co dzieje się w mediach społecznościowych, czasami dołącza się także do dyskusji – nie tylko na tematy polityczne. Teraz postanowił zażartować z korespondenta "Faktów" TVN Marcina Wrony, który pochwalił się swoim kapeluszem.

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


"Żeby tradycji zadość się stało. Z cyklu proszę się nie śmiać... za bardzo" – napisał kilka dni temu na Twitterze dziennikarz TVN Marcin Wrona. Do wpisu dołączył także swoje zdjęcie w góralskim kapeluszu. W niedzielę późnym wieczorem post skomentował sam Andrzej Duda.

Niesmaczny żart Dudy pod adresem dziennikarza TVN

Prezydent zwrócił uwagę na znaczenie umieszczenia pióra w kapeluszu i przy okazji pochwalił się w sieci znajomością polskich tradycji.

"Pióro orle na kapeluszu góralskim zazwyczaj znaczy kawalera do wzięcia..." — napisał prezydent, załączając przy tym kilka emotikonek. Co ciekawe, politycy PiS w publicznych wypowiedziach często w ostrych słowach krytykują stację TVN.

Część internautów doceniła poczucie humoru prezydenta, jednak większość zwróciła uwagę, że takie komentarze nie przystoją prezydentowi państwa.

"Czy któraś z głów państwa pisze takie pierdy w socialach? Nie. Mogą być lepsi czy gorsi, rozumieć swoją rolę lepiej lub gorzej. Ale wiedzą, że takie brednie nie przystoją głowie państwa"; "Nie ma Pan nic innego do roboty? Ja wiem, że inflacja, brak węgla, braki cukru to dla Pana pierdoły. Ale zamiast pisać, takie głupoty to wziąłby Pan się za coś pożytecznego" – czytamy.

Jeden z komentatorów stwierdził, że przeciwnicy polityków PiS narzekają, że władza jest "sztywna", a kiedy już pojawił się luźniejszy tweet prezydenta Dudy, są oburzeni. "Za dużo obywatele mają problemów na głowie, aby akceptować takie luźniejsze tweety władzy" – taką otrzymał jednak odpowiedź.

Marcin Wrona nie odniósł się w żaden sposób do komentarza prezydenta.

Wpisy prezydenta w mediach społecznościowych

Aktywność Andrzeja Dudy w mediach społecznościowych często jest komentowana. Zdaniem ekspertów od wizerunku politycznego prezydentowi państwa nie wypada podejmować tego typu działań, szczególnie teraz – kiedy za naszą wschodnią granicą trwa brutalna wojna i giną niewinni ludzie.

Swego czasu politycy opozycji zarzucali Dudzie, że zamiast wypowiadać się w kwestiach dotyczących polityki krajowej czy międzynarodowej, zajmuje się obserwowaniem celebrytów. Wcześniej prezydent RP zareagował na przykład serduszkiem na jedno ze zdjęć Małgorzaty Kożuchowskiej, docenił zimową stylizację Roksany Węgiel czy złożył gratulacje z okazji ślubu Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego.

"Gratulujemy państwu z Agatą. Plurimos annos! Samych szczęśliwych dni" – napisał prezydent na Instagramie w sierpniu ubiegłego roku, o czym informowały polskie portale plotkarskie.

Ten fakt skomentował m.in. Bartosz Węglarczyk. "Prezydent żyje ważnymi sprawami Polaków" – skwitował redaktor naczelny Onetu. Inna internautka dodała z kolei: "Dzieją się ważne rzeczy w polityce, w Sejmie, a co robi prezydent Duda? Składa życzenia ślubne".