Żebrowska zaraz rodzi. Zwróciła uwagę fanek na to, co zrobić przed porodem

Joanna Stawczyk
25 lipca 2022, 19:15 • 1 minuta czytania
Wielkimi krokami zbliża się poród Aleksandry Żebrowskiej. Modelka i znany aktor czekają na narodziny czwartego dziecka. To już 9 miesiąc, więc malec może pojawić się na świecie w każdej chwili. Tymczasem żona Michała Żebrowskiego poruszyła na Instagramie istotną kwestię. O tym powinny pamiętać przed porodem mężatki i nie tylko. Fanki się z nią zgodziły.
Ola Żebrowska o opuchliźnie. Poradziła, by ściągnąć obrączkę przed porodem Fot. Instagram.com / @olazebrowska

Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google


Czwarte dziecko Żebrowskich niebawem pojawi się na świecie

Aleksandra i Michał Żebrowscy są małżeństwem od 2009 roku. "Kiedy się zaręczyliśmy, miałam 21 lat. Moja rodzina przeprowadzała się akurat za granicę, zbiegło się to więc z przymusowym usamodzielnieniem, bo do tej pory mieszkałam z rodzicami. Miałam świadomość, że rozpoczynam nowy etap w moim życiu - na pewno bardziej dorosły. Rok później byliśmy po ślubie" – mówiła swego czasu ukochana aktora na łamach Plejady.

Para jest uznawana za jedną z najbardziej udany i rodzinnych spośród rodzimej śmietanki towarzyskiej gwiazd. 50-letni aktor i jego młodsza o 15 lat żona doczekali trzech synów: najstarszego 11-letniego Franciszka, 8-letniego Henryka i 2-letniego Feliksa.

Żebrowska otwarcie pisze czy opowiada o sprawach związanych z macierzyństwem, ciałem po porodzie, seksie, czy także o swoich doświadczeniach z poronieniami. W wywiadzie z "Wysokimi Obcasami" wyznała, że aktualnie nie jest to jej czwarta ciąża, a ósma.

– Michał odbierał w poczekalni gratulacje od jednego z przyszłych ojców: "Panie Michale, szacun za 'Wiedźmina'", podczas gdy ja z czerwonymi oczami starałam się uśmiechać, żeby nikt się nie domyślił, co się stało. Pamiętam, że jakaś pielęgniarka się nad nami wtedy zlitowała i wzięła nas do oddzielnego pokoju – mówiła.

Ola Żebrowska o opuchliźnie. Poradziła, by ściągnąć obrączkę przed porodem

Ola Żebrowska jest na finiszu ciąży. Jakiś czas temu pisała o tym, latem ciężarne kobiety też mają ochotę na schłodzony napój z procentami. "Nieprawdą jest, że kobiety w ciąży nie mają ssania na drinka. Na upalne popołudnia polecam bezalkoholowe wino musujące. Smakuje jak prawdziwe prosecco, a ma 0,0 proc." – oznajmiła.

Dodała też zabawne zdjęcie, na którym widać jej męża ze zdezorientowaną miną. Chodzi o to, że w razie potrzeby i ekstremalnych warunków, powinien wiedzieć, jak samodzielnie odebrać poród.

"Tymi klipsami łapiesz pępowinę w dwóch miejscach i przecinasz na środku. Trasa Tatry-Warszawa w 9-tym miesiącu ciąży. Pełna gotowość" – napisała modelka.

W najnowszym poście ciężarna żona Michała Żebrowskiego zwróciła uwagę internautek na pewną kwestię, o której powinny pamiętać w ostatnich miesiącach ciąży. "Podobno lepiej to zrobić przed porodem" – podkreśliła. Chodzi o ściąganie obrączki i pierścionków. W tym czasie ciało kobiety puchnie. Opuchlizna występuje często w obrębie nóg i dłoni.

"Patent z kruszonką gniecioną w torebce rzeczywiście ratuje życie (albo przestrzeń podpaznokciową). Chociaż trochę tłustego masła na paluchach by nie zaszkodziło - może udałoby mi się wreszcie zdjąć obrączkę" – podkreśliła Żebrowska.

Fanki zgodziły się z Żebrowską i podzieliły swoimi doświadczeniami. Zaznaczyły, że powinna ściągnąć obrączkę z palca, jak najprędzej, bo może skończyć się na rozcinaniu.

"Do porodu SN miałam kolczyki, ale przy drugim porodzie miałam pilne CC i zdjęcie ich trzęsącymi się rękami było prawie niemożliwe, więc polecam dla oszczędzenia sobie dodatkowych nerwów i zaoszczędzenia choćby tej minuty na rzecz ratowania życia - u mnie ratowania życia dziecka. Do operacji oczywiście jest obowiązek pozbycia się wszelkiego metalu z siebie" – napisała jedna z obserwatorek.

"Przy nagłej konwersji do cesarki nie można na sobie mieć żadnych przedmiotów, które by mogły zakłócić działanie koagulacji, jest to po prostu prąd naprzemienny, stosuje się ją podczas zabiegu do zabezpieczania krwawiących naczyń z miejsc cięcia, skończyłoby się to srogim poparzeniem, bo biżuteria wytworzy pole elektromagnetyczne" – czytamy w innym komentarzu.

"Ja nie ściągnęłam 2 miesiące przed porodem, to ratownik medyczny to zrobił - obcęgami"; "U mnie skończyło się cięciem przez straż pożarną na palcu"; "W razie czego można przeciąć u jubilera. Czy robiłam to w dniu porodu? Możliwe" – reagowały z humorem inne panie.

Czytaj także: https://natemat.pl/415789,aleksandra-zebrowska-nago-na-instagramie