Oto jak działa rosyjska propaganda. Pokazali książkę o Zełeńskim z rabatem w polskiej księgarni
Obserwuj naTemat w Wiadomościach Google.
- Rosyjskie media nie rezygnują z propagandy, a częstym jej celem jest Polska
- Dziennikarz BBC Francis Scarr pokazał scenkę z rosyjskiej telewizji, w której stwierdzono, że Zachód jest zmęczony wspieraniem Ukrainy
- Na dowód tego pokazano zdjęcie biografii Wołodymyra Zełeńskiego autorstwa Wojciecha Rogacina, która została przeceniona w jednej z polskich księgarń
- Przypomnijmy, że książka o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełeńskim była w Polsce bestsellerem
Trwa wojna w Ukrainie, a propaganda w rosyjskiej telewizji trwa w najlepsze. Chociażby w marcu wprost mówiono o scenariuszu wybuchu wojny nuklearnej. Wstrząsające nagrania z rosyjskich programów telewizyjnych dobitnie pokazują, czym Kreml karmi swoich obywateli, o czym pisała w naTemat Katarzyna Zuchowicz.
"Nie pierwszy raz w tych programach pada też hasło "Polska". A groźba "czwartym rozbiorem" Polski pojawiła się już artykule rosyjskiej "Pravdy", w którym Polska została nazwana 'hieną Europy'" - pisała nasza dziennikarka, nawiązując do głośnych i przerażających słów: "Warszawa zniknie w 30 sekund".
Rosyjska telewizja: Zachód zmęczony wspieraniem Ukrainy
Tym razem w stacji telewizyjnej Rossija 1 miała miejsce naprawdę absurdalna sytuacja. Pokazał ją na Twitterze dziennikarz BBC Francis Scarr, który monitoruje rosyjską telewizję państwową.
Scarr opublikował zrzut z programu informacyjnego, na którym widzimy zdjęcie z polskiej księgarni. Na półce stoją obok siebie książki: "Agentura" Sławomira Cenckiewicza i biografia Wołodymyra Zełenskiego autorstwa Wojciecha Rogacina. Na okładkach obu widnieje naklejka informująca o 20-procentowej przecenie.
"Tymczasem w rosyjskiej telewizji państwowej mówią, że polska księgarnia sprzedająca biografię Zełenskiego z 20 proc. rabatem dowodzi, że Zachód jest zmęczony wspieraniem Ukrainy" — skomentował Scarr zdjęcie. W programie nie wspomniano oczywiście o fakcie, że książka Rogacina, która ukazała się 18 maja, była w Polsce bestsellerem.
Rossija 1 o kolosalnej wojnie
Wyssane z palca tezy padają w Rossija 1 praktycznie codziennie. Wojnę w Ukrainie nieustannie przedstawia się jako sukces. W czerwcu Władimir Sołowjow rozmawiał z gośćmi swojego programu o uderzeniu na... Niemcy i wywołaniu "kolosalnej wojny".
Po raz kolejny padły wówczas słowa o Polsce. – Walczymy skutecznie przeciwko Donieckowi, ale wciąż mamy jeszcze sporo do granicy z Polską. To zajmie sporo czasu, nie stanie się szybko – mówił członek Dumy Państwowej i generał dywizji Andriej Guruliow.
Guruliow stwierdził ponadto, że "wcześniej Rosjanie walczyli przeciwko innym Rosjanom, a teraz Rosja walczy przeciwko NATO". – Nie zatrzymają nas. Teraz zaczynają zdawać sobie sprawę, że prędzej czy później osiągniemy cele, jakie założył nasz prezydent. Zdenazyfikujemy całe terytorium Ukrainy – zapewnił.
Program skomentowała ekspertka ds. rosyjskiej propagandy. "Aktualne nastroje w Rosji: nie są zainteresowani pokojem ani negocjacjami. Gospodarz sugeruje uderzenie na Niemcy. Mieszkający w Niemczech publicysta Aleksander Sosnowski zgadza się z tym pomysłem. Członek Dumy Państwowej, generał dywizji Andriej Guruliow mówi, że Rosja jest gotowa do wielkiej, kolosalnej wojny" – wyliczała na Twitterze amerykańska dziennikarka Julia Davis, która również monitoruje prokremlowską telewizję.