• Anna Lewandowska razem z córką oglądała występ Roberta na trybunach Camp Nou
• Na instagramowym profilu trenerka pokazała, jak Klara dopingowała tatę i cieszyła się z wygranej FC Barcelony

Lewandowski w barwach FC Barcelony strzelił pierwszego gola. Kibicowała mu żona Anna i córka Klara

W niedzielę 7 sierpnia FC Barcelona rozbiła UNAM Pumas 6:0 (4:0) w meczu o Puchar Gampera, a Robert Lewandowski w wielkim stylu przywitał się ze swoimi fanami na Camp Nou. Polak trafił do bramki już na samym początku spotkania, potem miał dwie genialne asysty i pokazał, że stać go na wielkie rzeczy w nowym klubie. "Lewy" na początku nowego rozdziału kariery może też liczyć na wsparcie najbliższych. Jego żona Anna wraz z córkami jeszcze, gdy Robert występował w Bayern Monachium, regularnie pojawiała się podczas meczów męża i tym razem nie mogło być inaczej.

Czytaj także: Fantastyczny wieczór Lewandowskiego, Barcelona zdała ostatni sprawdzian na szóstkę

W niedzielnej rozgrywce o Puchar Gampera z widowni na Camp Nou wiernie kibicowała Robertowi żona Anna. Trenerka postanowiła zabrać także ze sobą starszą córkę Klarę. Na jej InstaStory pojawiła się relacja.

Co ciekawe, Anna i Klara ubrane w koszulki FC Barcelony nie przyglądały się wyczynom Roberta ze strefy VIP. Zamiast tego z dumą wspierały piłkarza na trybunach razem z innymi kibicami. Szeroki uśmiech nie schodził z twarzy Anny.

To był bardzo udany występ Lewandowskiego, więc kapitan polskiej kadry miał co świętować po meczu. Nawet Klara była pod wielkim wrażeniem i po wygranej FC Barcelony paradowała z flagą w barwach katalońskiego klubu sportowego.

Lewandowska z Robertem na prezentacji w Barcelonie. Na tę okazję założyła wyjątkową sukienkę

Przypomnijmy, że 5 sierpnia na murawie Camp Nou w Barcelonie, w obecności wielu tys. fanów, Robert Lewandowski został przedstawiony jako nowy piłkarz Dumy Katalonii.

W tak ważnym dniu dla piłkarza nie zabrakło jego rodziny. U jego boku zjawiła się mocna, kobieca ekipa: jego żona, Anna Lewandowska, ale także mama, Iwona Lewandowska, siostra, Milena Lewandowska-Miros oraz teściowa, Maria Stachurska. Mógł liczyć też na swoich najbliższych przyjaciół m.in. Tomasza Zawiślaka i Marcina Kulczyka.

Wyjątkowa okazja wymagała wyjątkowej kreacji. O tym nie zapomniała ukochana Roberta, która przyodziała sukienkę od uwielbianego przez Lewandowskich domu mody Dolce&Gabbana. Zdjęcie w stylizacji wrzuciła na InstaStory. Żona piłkarza zapozowała z ich ukochanym pupilem na tarasie w nowej willi, gdzie przeprowadzili się z córeczkami.