Pogrzeb Gorbaczowa. Na uroczystości zabrakło Putina, ale był za to... Orban
- 30 sierpnia wieku 91 lat zmarł ostatni przywódca ZSRR Michaił Gorbaczow
- O jego śmierci poinformował Centralny Szpital Kliniczny w Moskwie
- Uroczystości pogrzebowe polityka odbyły się 3 września w stolicy Rosji. Nie pojawił się na nich Władimir Putin
Pogrzeb Michaiła Gorbaczowa
W sobotę obyły się uroczystości pogrzebowe zmarłego we wtorek Michaiła Gorbaczowa. Polityk zmarł 30 sierpnia po ciężkiej i długotrwałej chorobie. Miał 91 lat.
Tłumy Rosjan przyszły pożegnać ostatniego przywódcę ZSRR. Trumnę z ciałem Michaiła Gorbaczowa wystawiono w Sali Kolumnowej moskiewskiego Domu Związków niedaleko Kremla.
Polityk zostanie pochowany obok swojej zmarłej w 1999 roku małżonki Raisy na cmentarzu Nowodziewiczym. Tam spoczywa również Borys Jelcyn, pierwszy prezydent Rosji po upadku ZSRR.
Uroczystości bez Putina, ale z Orbanem
W związku z sytuacją międzynarodową, spowodowaną wojną w Ukrainie, wielu przywódców nie pojawiło się na pogrzebie Rosjanina. Zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią Kremla na uroczystościach pogrzebowych zabrakło urzędującego prezydenta Rosji.
Władimir Putin pojawił się w Sali Kolumnowej, aby oddać hołd zmarłemu przywódcy ZSRR, ale dwa dni wcześniej. Co więcej, prezydent wykonał jeszcze jeden afront wobec zmarłego polityka. Decyzją prezydenta Rosji, Gorbaczow zostanie pochowany bez państwowych honorów.
W imieniu władz państwowych pojawił się jedynie były prezydent Dmitrij Miedwiediew, który obecnie piastuje funkcję wiceprzewodniczącego rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa.
Do Moskwy przyjechał za to premier Węgier Viktor Orbán. To pierwsza wizyta zachodniego przywódcy w tym kraju od wybuchu wojny. Ponadto Nexta przekazała, że w uroczystości wzięli udział amerykańscy politycy – doradczyni prezydenta Reagana Suzanne Massey oraz ambasador USA John Sullivan.
Relacja Michaiła Gorbaczowa i Putina
Ostatni przywódca ZSRR i Władimir Putin nie darzyli się wzajemną sympatią. Jeszcze zaledwie miesiąc temu rosyjski niezależny dziennikarz Aleksiej Wenediktow, który był przez wiele lat redaktorem naczelnym radia "Echo Moskwy", przekazał, co o obecnej sytuacji myślał ostatni przywódca Związku Radzieckiego, który brał udział w zakończeniu zimnej wojny.
Jak ujawniał Wenediktow, Michaił Gorbaczow był "zdenerwowany" działaniami Władimira Putina. Mówił, że "żyje, by zobaczyć, jak jego spuścizna zostaje całkowicie zdemontowana".
– Wszyscy zapomnieli, kto dał wolność Kościołowi prawosławnemu? Kto to był? Michaił Siergiejewicz Gorbaczow. Wolność prasy, pierwsza ustawa medialna, kto ją przyniósł? Michaił Siergiejewicz Gorbaczow. Własność prywatna? Michaił Siergiejewicz Gorbaczow – wymieniał z Wenediktow.
Zdaniem dziennikarza, Gorbaczow był zaniepokojony izolowaniem Rosji oraz obecnością NATO coraz bliżej rosyjskiej granicy. Pod koniec 2021 r., jak przypomniał "The Daily Mail", ostatni przywódca ZSRR potępiał NATO, mówiąc, że "aroganckie" USA "zbudowało nowe imperium".